Hej:)
Dziś post z nowościami z ostatnich dwóch miesięcy. Nie ma ich wprawdzie za wiele, ale są to dość.... porządne produkty:) Niektóre z nich już znam i kupuję je po raz kolejny:) Co to za produkty?
Pierwszym produktem jest
olej arganowy - 100 ml prosto z Mydlarni u Franciszka:) Zaczęłam go używać ponownie po jakimś czasie - testowałam różne oleje. I powiem tyle:
jest to powrót do starych dobrych czasów:) Jest to najlepszy olej spośród wszystkich, które stosowałam do tej pory:) Jeśli chcecie się dowiedzieć,
jak działa na moją skórę, zapraszam
TUTAJ.
Z Mydlarni przytargałam także kompletną nowość - olej z opuncji figowej, podobno naturalny botoks dla skóry:) Botoksu raczej nie potrzebuję, ale przyda się zamiast kremu pod oczy na pierwsze zmarszczki, popękane naczynka czy piegi, których spodziewam się wraz z pierwszymi promieniami słońca. Jestem go baaaardzo ciekawa:)
Trzecią rzeczą, zakupioną również w Mydlarni (jak widać kosmetyki tej firmy władają moim blogiem, no ale cóż... lubię te produkty:)) jest szampon z brzozą i miętą pieprzową do włosów przetłuszczających się Erboristica. Posiadam włosy mieszane, ale chyba nikt jeszcze nie stworzył szamponu do tego typu włosów, który by regulował wydzielanie łoju przez skórę głowy i nawilżał końcówki jednocześnie. Szampon do włosów przetłuszczających się plus maska nawilżająca dadzą jednak radę w tym przypadku:)
Jeśli już jesteśmy przy włosach - kolejnym moim zakupem był suchy szampon Batiste do włosów o ciemnym kolorze. Ta wersja wylądowała w mojej kosmetyczce już po raz drugi:) Świetnie, że ktoś pomyślał o brunetkach - szampon nie zostawia białej poświaty na włosach:)
Postawiłam też na
odżywkę do rzęs Eveline. Przyznam szczerze, że trochę Wam pozazdrościłam, niektóre z Was stosują odżywki Revitalash lub Bodetko Lash i od dłuższego czasu podziwiam rewelacyjne efekty po ich stosowaniu. Niby do swoich rzęs nic nie mam, ale gdyby były bardziej wywinięte to bym się nie obraziła:) Jednak dla mnie jest to drogi wydatek przy niepewności co do skuteczności takich odżywek na moich rzęsach. Na szczęście wpadłam jakiś czas temu na bloga Kasi Poloczek, która testowała odżywkę Eveline i rezultat po jej stosowaniu był naprawdę świetny, dlatego i ja postanowiłam jej wypróbować:) Jeśli chcecie zobaczyć efekty, to wpadajcie do Kasi:
http://kassiiaa.blogspot.com/2015/02/skoncentrowane-bio-serum-do-rzes-3w1.html :)
W moje ręce wpadła jeszcze moja ulubiona maseczka do twarzy Lomi Lomi - chciałabym wypróbować innych kosmetyków tej firmy (o ile takie są:)), bo maseczka jest pierwszorzędna! Próbowałam już wersji z acerolą i winogronem, teraz zabiorę się za miłorząb japoński:) Na blogu na pewno pojawi się recenzja tych maseczek:)
I ostatnia rzecz, tym razem z kolorówki:) Marzył mi się już od jakiegoś czasu korektor Collection Lasting Perfection (taaaak, ten od Maxineczki;D) i nareszcie się na niego zdecydowałam:) Na razie zaczęłam testowanie, póki co mam mieszane uczucia, ale myślę, że się do niego przekonam:)
W kiosku poszukiwałam jakiegoś czasopisma, które miałoby jakieś kupony rabatowe na kosmetyki i ubrania:) Trafiłam na HOT, wprawdzie za wiele tam nie znalazłam, ale rabat 10% do MintiShop jest:) I zniżka -15% na produkty Sleeka na Alledrogerii:) Jakby ktoś był zainteresowany, to polecam kupić przed weekendem 7-8 marca:)
Napiszcie koniecznie na recenzję którego produktu czekacie!:)
PS. Tak w ogóle to gdzieś wyczytałam, już nawet nie pamiętam gdzie, o tym , że produkty Sleeka mają zdrożeć. Prawda to? Coś wiecie na ten temat czy to tylko jakaś plota?;)
_____________________________________
BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO!
FACEBOOK -
KLIK
BLOGLOVIN -
KLIK
TWITTER -
KLIK
Chcę wypróbować ten szampon Batiste :D
OdpowiedzUsuńTeż chce kupić ten korektor. =)
OdpowiedzUsuńOdżywkę do rzęs Eveline zawsze chcę kupić, ale gdy jestem w drogerii kompletnie o niej zapominam.
OdpowiedzUsuńPatrząc na efekty, jakie się pojawiły u Kasi to warto sobie go wpisać na listę zakupową:)
UsuńŚwietne nowości ;) mam to serum na rzęsy i bardzo sobie go chwalę !!!
OdpowiedzUsuńOd Ciebie właśnie się o nim dowiedziałam:)
UsuńSzampon z brzozą i miętą pieprzową brzmi ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawił mnie olej z opuncji figowej - pierwszy raz o nim słyszę :)
OdpowiedzUsuńPowoli wkracza do naszych sklepów - szkoda, że tak późno, bo ma niezwykłe właściwości:)
UsuńSzampon super! Ciekawa jestem efektów:)
OdpowiedzUsuńJa też!:)
UsuńJa też przygotowuję taki post z nowościami, ale pojawi się dopiero pod koniec miesiąca :) Mam olej arganowy z Mydlarni u Franciszka, ale strasznie przeszkadza mi jego zapach. Nadal nie mogę się do niego przekonać. Jestem ciekawa jak Ci się sprawdzi ten olejek z opuncji figowej i będę czekać na recenzję :)
OdpowiedzUsuńNiestety do tego zapachu trzeba się przyzwyczaić - prawdziwy 100% olej arganowy musi miec ten swój charakterystyczny zapach, wtedy wiemy, że jest on kosmetyczny, tłoczony na zimno. Jeśli ma zapach orzechów, albo w ogóle go nie ma, to może oznaczać, ze był tłoczony na ciepło, co obniża jego wartość odżywczą dla skóry ( wysoka temperatura niszczy wiele witamin i innych dobrych dla naszej skóry związków).
UsuńZresztą da się zabić ten zapach:) Ja dodaję do oleju arganowego kroplę olejku eterycznego cytrynowego i nie wyczuwam już nieprzyjemnego zapachu:)
UsuńCiekawe nowości :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio także zdecydowałam się na zakup Batiste do ciemnych włosów :)
Świetne i ciekawe produkty, szampon basista mam ale raczej rzadko używam :-)
OdpowiedzUsuńSzampon Batiste do ciemnych włosów na dniach kupuje, tej wersji jeszcze nie miałam, a korektor pod oczy...hmm czekam na recenzję..dawno temu miałam w planach go kupić, ale bałam się, że jest zbyt ciężki i kryjący i sobie darowałam..
OdpowiedzUsuńJest bardziej treściwy w swojej konsystencji niż pozostałe korektory w płynie, ale nie obciąża skóry i nie jest 100% kryjący:)
UsuńWszystkie kosmetyki mnie ciekawią:) Ja stosuję inny olej arganowy,ale w sumie każdej marki jest dobry:)
OdpowiedzUsuńOlej z opuncji figowej też mam, ale na razie używam oleju marula ;)
OdpowiedzUsuńMiałam te odżywkę z Eveline, efekty są widoczne, ale co najgorsze trzeba być systematycznym :P
OdpowiedzUsuńNo właśnie:) Systematyczność trzeba utrzymać, żeby zobaczyć efekty:)
UsuńZaciekawił mnie ten olej :) świetne nowości!
OdpowiedzUsuńo ja ja lubie nowosci:)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy! :) ja wczoraj kupiłam swój pierwszy olej arganowy i planuje mieszać go z kremem na noc, ciekawa jestem jak się sprawdzi :) ciekawi mnie ten olej z opuncji, bo jeszcze się z nim nie spotkałam. zostaję u Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńOlej z opuncji to kompletna nowość, rzadko spotykana na sklepowych półkach:) Świetnie, że zostajesz!:)
Usuńja dostałam teraz olej arganowy wprost z Maroka, ciekawa jestem czy sprawdzi się lepiej niż ten widoczny powyżej, bo też go używałam:) czuje się skuszona tą odzywką do rzęs:)
OdpowiedzUsuńNo to czekam na recenzję, bo też jestem bardzo ciekawa:)
UsuńOdżywką do rzęs byłam zachwycona ! :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą odżywką. Właśnie zakończyłam kurację z Bodetko Lash i chciałabym utrzymać efekt. Obserwuję! :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta odżywka będzie ok do utrzymania efektu:) Dzięki za obserwację:)
UsuńOlejek z opuncji widzę pierwszy raz. Jestem ciekawa jak zadziała.
OdpowiedzUsuńZachecilas mnie do kupna tych olejkow... nie wiem czemu, ale z wszystkich mydlarń jakie znam, u franciszka jestem najrzadziej... chyba bede musiala to zmienic :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Szampon Batiste mam, i używam tylko ten z ciemnym pyłkiem. :D
OdpowiedzUsuńA korektor "od Maxineczki" też mi się marzy! :D Czekam na jego recenzję na Twoim blogu! :)
Pozdrawiam :*
Hej, olej z opuncji miałam i po pierwszym wow, czyli jakiś pierwszych 10 ml przestał być wow...zmarch właściwie nie ruszył :(
OdpowiedzUsuńOlejek z opuncji i maseczka Lomi Lomi.
OdpowiedzUsuń