środa, 17 czerwca 2020

Subiektywny Przegląd Nowości - Lakiery hybrydowe | Lato 2020



Słuchajcie, sprawa jest poważna. Szukam idealnego żółtego koloru. Najlepiej trochę neonowego i trochę pastelowego, żeby miał w sobie nutkę pomarańczy (ale tylko nutkę!), może zahaczać o mango (oczywiście miąższ). Dziś przedstawię Wam nowe kolekcje kilku popularnych firm z lakierami hybrydowymi na lato 2020 - są mega energetyzujące! Może wśród nich znajdę swojego żółtego ulubieńca? Liczę na to, że mi pomożecie:)

Zaczynamy SPN, czyli Subiektywny Przegląd Nowości!


Lakiery hybrydowe - nowe kolekcje Lato 2020


NeoNail, Woman's Diary

Na pierwszy rzut oka rzuca się nie tylko nowa kolekcja odcieni lakierów, ale także całkowicie nowe logo firmy. Jak Wam się podoba? Czcionka jest prosta i to na plus. Tylko czy na pierwszym "e" był zawsze akcent? Raczej nie i szczerze mówiąc nie wiem, po co ten zabieg. Może po to, żeby było bardziej międzynarodowo? Kto wie:)

Screen pochodzi ze strony https://www.neonail.pl/

Ale zajmijmy się lakierami! Te kolory są tak soczyste, że aż z nich kapie:) Przyznajcie, że rewelacyjnie wyglądają w macie! Mamy tu żółty - Sunny Flow, aczkolwiek wydaje się być neonowy i lekko wpadający w zieleń. Gdybym miała wybierać, to spośród tej kolekcji widziałabym w swojej szufladce Lady Tropicanę, Night Queen i może jeszcze Cosmopolitan Girl - fajny, nieoczywisty kolor:)

Screen pochodzi ze strony https://www.instagram.com/p/CBK4K1mJy8K/


HiHybrid, Hi Butterflies

Firma ta pikuje w moim osobistym rankingu hybrydowym szybko do góry. Jestem bardzo miło zaskoczona świetną jakością w stosunku do niewielkiej ceny! Mam już dwa kolorki, ale ostrzę zęby na więcej, bo niektóre odcienie są po prostu zacne:) Lakiery HiHybrid znalazły się nawet w ulubieńcach maja!


Screen pochodzi ze strony https://www.instagram.com/p/CBQh7iOoeWe/

Hi Butterflies to kolekcja odcieni inspirowanych skrzydłami motyla. Chyba fajny patent, nie? Niestety, nie wszystkie przypadły mi do gustu. Wybrałabym tylko te cztery, które nie są perłowe czy metaliczne. No może zastanowiłabym się nad tym mocnym różem. Takie lakiery z perłową poświatą kojarzą mi się mocno z latami 90-tymi i emaliami, które kupowało się w kioskach lub na stoiskach na bazarze. Obecnie jest chyba tak, że powraca się do trendów z tamtego okresu i, o ile fajnie to wygląda w przypadku ubrań czy dodatków, to wydaje mi się, że na powrót tego typu lakierów jest jeszcze za wcześnie. Ale oczywiście rynek to zweryfikuje:)

Ale ale! Żeby nie było tak negatywnie - mamy tu piękny żółty kolorek:) Taki ciepły odcień z nutą mango. Ale, zanim się na niego skuszę, chętnie zobaczyłabym go na wzorniku lub na paznokciach.



Provocater, Try me...

Kolejna moja ulubiona firma z hybrydkami! Ich lakiery są zdecydowanie gęstsze niż HiHybrid, ale równie dobre, a cena jeszcze lepsza:) Ja tam lubię gęste lakiery - nie zalewają skórek i jakoś tak lepiej mi się z nimi pracuje. Poza tym gama kolorystyczna Provocater jest rewelacyjna!

Screen pochodzi ze strony https://provocater.pl/


Kolekcja Try me... to kolekcja wiosenna, ale mimo to postanowiłam ją tu umieścić, bo firma nie ma póki co kolekcji na lato. Znajdziemy tu spokojniejsze odcienie. Spodobała mi się ta pastelowa pomarańcza (161), a Wam?


Indigo, Fluomania

Znów mamy iście elektryzującą kolekcję lakierów hybrydowych!:) Takie kolory na lato to ja rozumiem! (czyżbym ja, niepoprawna miłośniczka pasteli, nawracała się na neony?) Tak na pierwszy rzut oka może się wydawać, że kolory są podobne do tych z NeoNail, ale wydaje mi się, że te z Indigo są jeszcze... głębsze i bardziej wyraziste, no i mamy tu więcej różu:) 

Screen pochodzi ze strony https://www.indigo-nails.com/

Jest też żółty, ale typowo neonowy, wpadający w równie neonową zieleń. Co prawda, też by mi się taki przydał, ale nie na ten odcień żółtego teraz choruję;)


Reforma, Spring Chillout

Wiosenna kolekcja Reformy bardzo przypadła mi do gustu:) W ogóle jej gama kolorystyczna zachwyca i uwielbiam ich obserwować na Instagramie! Nie miałam jeszcze styczności z lakierami Reformy, ale ciągle słyszę i czytam świetne opinie na ich temat, więc nie wykluczone, że niebawem je wypróbuję.

Screen pochodzi ze strony https://reforma-polska.com/


Z kolekcji Spring Chillout najchętniej wybrałabym Baby Girl i Lemonade:) A może też Nectarine? Ale ten Starfish też jest boski... :)

Reforma, Glass Collection

Ostatnio też wjechały na rynek lakiery... szklane, cokolwiek to znaczy. A znaczy to to, że kolorki są transparentne i mogą z powodzeniem zastąpić farbki do zdobień! Co myślicie? Bo ja chyba jestem na tak!:)

Screen pochodzi ze strony https://reforma-polska.com/



To by było na tyle, jeśli chodzi o lakiery hybrydowe i nowe kolekcja na lato 2020. Moim faworito chyba jest żółty z HiHybrid, a co jest Waszym? Dajcie znać:)



Buziaki,

Maddie Ann:)
____________________________________________


BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO!
FACEBOOK - KLIK
BLOGLOVIN - KLIK
INSTAGRAM - KLIK


Czytaj dalej

środa, 10 czerwca 2020

Słodka stylizacja z ciasteczkiem - inspiracja na paznokcie z NeoNail | First Date, Sweet Coquette, Mood for Love



Ci z Was, którzy dłużej mnie znają, wiedzą, że uwielbiam mieć pomalowane paznokcie. Wiedzą też, że uwielbiam lakiery hybrydowe firmy NeoNail, jestem ich wielką fanką:) Dziś pokażę Wam propozycję na manicure wykonaną za pomocą lakierów właśnie tej firmy.

Kliknij baner poniżej i sprawdź, gdzie najtaniej kupisz lakiery NeoNail!



NeoNail - First Date, Sweet Coquette, Mood for Love - zdjęcia na paznokciach

First Date, Sweet Coquette i Mood for Love to przepiękne, pastelowe odcienie fioletu i różu z kolekcji. Moim zdecydowanym ulubieńcem jest jaśniejszy fiolet Sweet Coquette - co za cudowny odcień! Świetnie się prezentuje na opalonych dłoniach:)



Od lewej macie jaśniejszy Sweet Coquette, w środku First Date, a na końcu różowy (i to jest taki cieplejszy róż) Mood for Love. Polecam sprawdzić też pozostałe odcienie tej kolekcji, bo są równie piękne:)

Ciasteczko - słodki pomysł na nailart



Do wykonania zdobienia użyłam jeszcze trzech innych lakierów NeoNail - zielony Turquoise, za pomocą które wymalowałam listki, klasyczna czerwień Sexy Red oraz Neutral - ciepły brąz, z którym mieszałam inne kolory (głównie czarny), aby uzyskać czekoladowy odcień:) Do wykonania zdobienia zainspirowała mnie Odette Swan - od trzech lat podglądam jej kanał na YouTube i to właśnie od niej nauczyłam się tego zdobienia! TUTAJ macie link do jej kanału, polecam gorąco, jeśli chcielibyście się nauczyć robić zdobienia:)





Jak Wam się podoba cała stylizacja? Który kolor przypadł Wam do gustu najbardziej? Dajcie znać w komentarzu!:)



Buziaki,

Maddie Ann:)
____________________________________________


BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO!
FACEBOOK - KLIK
BLOGLOVIN - KLIK
INSTAGRAM - KLIK

Czytaj dalej

poniedziałek, 8 czerwca 2020

Kosmetyczne hity - ulubieńcy maja 2020 | SENELLE, HIHYBRID, WIBO



Maj za nami, więc przyszedł czas na ulubieńców:) Będzie ich dziś niewiele, ale myślę, że są to produkty warte uwagi. Serdecznie zapraszam do dalszej lektury!:)



PS. Tradycyjnie pod niektórymi produktami dodałam specjalne rotatory (banery) z odnośnikami do porównywarki cenowej, dzięki której zobaczycie, gdzie najtaniej kupicie dany produkt. W banerze, oprócz opisywanego przeze mnie kosmetyku umieściłam jeszcze po dwa, które polecam z danej firmy:) Jeśli nie widzicie rotatorów - wstrzymajcie bądź wyłączcie wtyczkę AdBlock na tej stronie:)

Ulubieńcy maja 2020 - najlepsze kosmetyki miesiąca 


Odnawiający peeling do twarzy, Senelle

Z mechanicznymi peelingami raczej mi nie po drodze, ponieważ jestem posiadaczką skóry równie wrażliwej, co moja dusza;) Zazwyczaj inwestuję w te enzymatyczne, ale raz na jakiś czas moja cera (a szczególnie moja strefa T) wręcz domaga się czegoś mocniejszego. Ostatnio testowałam odnawiający peeling do twarzy od Senelle, który jest peelingiem z drobinkami i byłam bardzo zadowolona z tego, w jaki sposób oczyszcza skórę - ścierniwem w tym produkcie są zmielone łupiny migdałów i kokosa, ale tak dobrze zmielone, że nie zdzierają skóry do zaczerwienień, tylko masują, dając przy tym delikatny efekt oczyszczenia. Moja wrażliwa skóra zareagowała na ten peeling bardzo dobrze!



Drugą zaletą, tego produktu, jest uczucie nawilżenia, jakie daje po jego zmyciu ze skóry. To uczucie zupełnie takie, jak po posmarowaniu buzi lekkim kremem do twarzy lub umyciu jakimś olejkiem! Nie dość, że skóra jest gładka, to jeszcze miękka i nawilżona:) To zasługa olejów roślinnych: z malin, z tungowca molukańskiego i orzecha włoskiego. Dodatkowo mamy tu specjalny kompleks Oleoactif DIAM 1%, który działa przeciwstarzeniowo i zapobiega powstawaniu zaczerwienień.

Od Senelle polecam także olejek do demakijażu - póki co to najlepszy olejek zmywający make-up ze wszystkich, które testowałam! Jest to olejek hydrofilny, więc spokojnie zmyjecie go wodą. Bardzo dobrze wspominam też optymalizujący krem pod oczy - świetnie nawilżał i nawet chyba trochę rozjaśnił cienie pod oczami oraz krem odżywczy - super i na dzień, i na noc:)

Cena: ok. 60zł
Gdzie kupić: senelle.pl, novaya.eu

Kliknij baner poniżej i zobacz, gdzie jest najtaniej!



Lakiery hybrydowe, HiHybrid

Przed lakierami tej firmy wzbraniałam się dość długo. Gdzieś mi się w głowie utarło, że jak tanie i z drogerii, to jakościowo słabe, zupełnie nie wiem dlaczego! Na szczęście udało mi się przekonać, jak bardzo się mylę.



Od razu polubiłam je za to, że się nie rozlewają (są rzadsze niż NeoNail, ale nie na tyle, żeby zlewały skórki) oraz za dobre krycie po dwóch warstwach. Wybór kolorów jest mniejszy niż wśród popularnych marek z lakierami hybrydowymi, ale znalazłam kilka kolorków dla siebie:) I ta cena! W regularnej cenie dostaniecie te lakiery za 19,90 (Drogeria Natura), ale bywają w promocji po 14,90, a nawet po 9,90! Czekam na obniżki, wtedy kupię więcej kolorów:) Na razie na wyposażeniu mam dwa: Blue White i Sunny Pink, ale miałam okazję przetestować jeszcze trzy inne, m.in. najmodniejszy ostatnio najpiękniejszy liliowy Light Lilac, który jest już a mojej zakupowej liście:) Poniżej stylizacje z tymi kolorami, Sunny Pink jest w rzeczywistości o wiele bardziej różowy, to taki typowy neonowy róż:)





Cena: ok. 20zł
Gdzie kupić: hihybrid.pl, Drogeria Natura

Kliknij baner poniżej i zobacz, gdzie jest najtaniej!



Puder Banana Loose Powder, Wibo

Długo szukałam bardzo drobno zmielonego pudru, który nadawałby się pod oczy. Dostałam w prezencie puder bananowy Wibo i przepadłam! Jest półtransparentny i idealnie miałki, świetnie się sprawdza zarówno do gruntowania korektora pod oczami, jak i do bakingu, czy jako podkład od cienie do powiek, gdy nie macie pod ręką bazowego cienia w kolorze beżu. Puder jest przystępny cenowo, kosztuje ok. 20zł, więc nie zbiedniejemy - myślę, że ten produkt ukaże się w makijażowej wersji serii "Tanie i Dobre kosmetyki do 30zł" na blogu:)



Cena: ok. 20zł
Gdzie kupić: Rossmann, cocolita.pl, e-zebra.pl, e-kobieca.pl

Kliknij baner poniżej i zobacz, gdzie jest najtaniej!





A jacy są Wasi ulubieńcy maja?:)



Buziaki,

Maddie Ann:)
____________________________________________


BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO!
FACEBOOK - KLIK
BLOGLOVIN - KLIK
INSTAGRAM - KLIK

Czytaj dalej
Obsługiwane przez usługę Blogger.