Witam!:)
Na blogu pojawił się już jeden przegląd - przegląd moich szminek (KLIK) i postanowiłam, że zrobię to samo z podkładami:) Zapraszam do czytania - może jakiś podkład Was zainteresuje? :)
Maybelline, Better Skin, 005 Light Beige:
+ jasny kolor, ale dobrze dopasowuje się do cery
+ dobre krycie
- za bardzo matuje i podkreśla suche skórki mimo oczyszczonej i nawilżonej skóry
- nie utrzymuje się długo na skórze
Maybelline, Affinitone, 16 Vanilla Rose:
+ dobrze matuje
+ lekka, delikatna konsystencja
- słabe krycie
- nie utrzymuje się długo na skórze
L'oreal, True Match, Soft Ivory N1:
+ dobre krycie
+ dopasowuje się do koloru skóry
+ SPF 17
- za bardzo matuje, podkreśla suche skórki
Avon Magix, Cashmere Finish Foundation, Nude:
+ satynowe wykończenie
+ nawilżający
+ lekka konsystencja
- krycie słabe
- zbyt ciemny kolor
Pierre Rene, Skin Balance, 21 Porcelain:
+ dobre krycie
+ długo utrzymuje się na skórze
+ matuje delikatnie, nie podkreśla suchych skórek
- nieodpowiedni kolor
Revlon, Colorstay, 150 Buff:
+ dobre krycie
+ idealnie dopasowany odcień
+ świetny do mojej mieszanej cery - nie przetłuszcza jej i nie podkreśla suchych skórek
+ długo utrzymuje się na skórze
+ przyjemna, lekka konsystencja
+ SPF 15
- niewygodne i niepraktyczne opakowanie
Rimmel, Wake me up, 200 Soft Beige:
+ krycie dobre, jak na lekki i rozświetlający podkład
+ delikatna konsystencja
+ SPF 15
+/- nie utrzymuje się na skórze tak długo jak inne podkłady, ale też nie schodzi po krótkim czasie
- ciemne kolory - trudno dobrać jasny odcień, ten jest jednym z jaśniejszych
Bourjois 123 Perfect, 51 Light Vanilla:
+ bardzo dobre krycie
+ lekka konsystencja
+ nie podkreśla suchych skórek
+ subtelnie matuje
+ utrzymuje się na skórze cały dzień
+ idealny odcień
Poniżej swatche wszystkich podkładów:
Jak widać moimi zdecydowanymi ulubieńcami są Revlon Colorstay i Bourjois 123 Perfect (o którym już wspominałam w ulubieńcach lipca TUTAJ).
Podane plusy i minusy są subiektywne, to, że mi nie odpowiada kolor danego podkładu nie oznacza, że innym tez nie będzie pasował:) Mam nadzieję jednak, że ten post stanie się choć trochę pomocny przy wyborze podkładu:)
Mieliście któryś? Jeśli tak, to czy mieliście podobne odczucia
po użyciu? A może wręcz przeciwnie? Dajcie znać
w komentarzach:)
 Na blogu pojawił się już jeden przegląd - przegląd moich szminek ( KLIK ) i postanowiłam, że zrobię to samo z podkładami:) Zapra...){kind=link}
Miałam tylko Rimmel Wake me up i bardzo go lubie.
OdpowiedzUsuńJa też go lubię, ale używałam go tylko latem, ze względu na ciemny kolor...:)
UsuńNawet ten Ivory jest za ciemny? U mnie jest w sam raz, ale fajt, że na zimę podkład jest za lekki
UsuńCiekawa kolekcja. Ja teraz kończę to co mam i porwę się na Revlon od dawna chodzi mi po głowie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
Bardzo polecam Colorstay:) To jeden z najlepszych podkładów jakie miałam:)
UsuńUżywałam tylko Affinitone ale niestety jak dla mnie za bardzo matuje skórę :) Kupiłam też ten pierwszy podkład z Maybelline ale nie trafiłam z kolorem i poleciał do mamy :D
OdpowiedzUsuńTo moim zdaniem Better Skin matuje bardziej niż Affinitone:) I to mi nie podpasowało....
UsuńTeraz stosuje Bourjois 123, ma idealny jasny kolor, a gdy jestem bardziej opalona to Wake me Up z Rimmel
OdpowiedzUsuńTo dokładnie tak jak ja:)
UsuńJa lubię trochę ciemniejsze podkłady. Może spróbuję któryś z tych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
kosmetologiaispa.blogspot.com
Spora kolekcja :) z tych wszystkich miałam jedynie podkład Maybelline Affinitone i sprzedałam go w trybie natychmiastowym :) Na mojej liście z tych wszystkich co tu pokazałaś widnieje ten z Rimmela :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam:) Jak na swoją delikatną konsystencję to kryje dobrze:) Tylko uważaj na kolory, ciężko dobrać jasny odcień:)
UsuńZ tych wszystkich podkładów używałam Revlon Colorstay. Niestety miałam, źle dobrany kolor i również nie podobało mi się opakowanie. Teraz zastanawiam się nad kupnem Bourjois 123 Perfect :)
OdpowiedzUsuńRevlonowskie opakowanie faktycznie wkurza, ale podkład jest tak dobry, że jakoś to przełknęłam:) 123 Perfect bardziej matuje niż Revlon, ale kryje rewelacyjnie:)
UsuńNie miałam żadnego z tych podkładów ale od dawna mam chęć na Revlonka ;)
OdpowiedzUsuńTo musisz się w końcu zdecydować i spróbować:) Bardzo polecam:)
UsuńSpora gromadka ;) Miałam z niej tylko Rimmel Wake me up i uwielbiałam. Muszę do niego wrócić ;)
OdpowiedzUsuńA ja jak na razie nie wracam:) Może latem:) I chyba dobiorę inny odcień:)
Usuńa ja myślałam, że mam dużo podkładów:D muszę wreszcie wypróbować tego Revlona:)
OdpowiedzUsuńOjjj musisz!:D
Usuńmiałam skin balance, true match i colorstay, wszystkie bardzo lubię i dobrze się u mnie spisują;) Co do koloru skin balance może spróbuj jaśniejszy odcień nr 20, jestem bardzo blada, mam ten odcień i idealnie mi pasuje;)
OdpowiedzUsuńPomyślę o tym, choć znalazłam już lepsze dla siebie podkłady, także nie za bardzo chcę kupować Skin Balance, ale może się kiedyś jeszcze skuszę;)
Usuńa ja mam 1 podkład także nawet nie mam z czym porównywać :D
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej masz więcej kaski w portfelu :D
UsuńMialam rimmela wake me up i srednio przypadl mi do gustu: )
OdpowiedzUsuńFaktycznie, nie wszystkim się on podoba:) Choć w blogosferze czytałam raczej dobre opinie:)
UsuńRimmel Wake Me Up- kupilam po zachwalaniach Maxineczki :) Na poczatku wscieklam sie,nie odpowiadal mi w ogole przez te drobinki. Pozniej nauczylam się go dozowac i to cala tajemnica podejrzewam-dobre rozprowadzenie ;) Napewno bede do niego wracac od kwietnia do wrzesnia :)
OdpowiedzUsuńRevlon-kocham wszystki ich podklady,ten mam w tej chwili. Kryje idealnie i nie mam do czego sie przyczepic,jedynie troszke ciemnieje po nalozeniu(jak wiekszosc) a ja jakas rozojarzona i tak kupilam odrobinkę za ciemny. Muszę kupic odpowiedni kolor i mysle,ze juz przy Revlonie na jesien/zime zostane ;)
Rimmel też zakupiłam dzięki Maxi:) Mnie się ten efekt rozświetlający bardzo pododbał i to, że jego konsystencja jest idealna na lato - dość lekka. Revlon jest rewelacyjny na zimę!! Koniecznie polecam dobrać nowy odcień;)
Usuńrimmel wake me up bardzo lubie;)
OdpowiedzUsuńWow ładna rozbieżność kolorystyczna co poniektorych :) w moim posiadaniu jest tylko revlon i jestem mega zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kolory to też się dziwię, jak patrzę na swatche:D
UsuńMoim ulubieńcem jest zdecydowanie True Match L`Oreala, choć przy mojej mieszanej cerze i tak mógłby matować jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńNo to dla mnie matuje za bardzo! :) A też mam cerę mieszaną:) Jak widać nie wszystko dla wszystkich;)
UsuńAle masz kolekcje :). Ja uzywam kremu bb, bo podklady sa dla mnie zaciezkie :(
OdpowiedzUsuńJa też czasem używam:) Ale tylko wtedy, gdy moja mieszana cera jakimś cudem przemienia się w suchą (np. po lecie).
UsuńPrzy mojej cerze mieszanej bardzo cieżko znaleźć dobry podkład...
OdpowiedzUsuńJa też mam cerę mieszaną i polecam Bourjois - nie potrzeba do niego pudru, ale też nie przesusza skóry:) Używam też Revlon - ten jest bardziej nawilżający - strefę T wystarczy przypudrować:)
UsuńSpora kolekcja:)
OdpowiedzUsuńNo mała nie jest:) Ale większość średnio się sprawdziła....
Usuńkażdego dnia inny ?
OdpowiedzUsuńNie:) Tak jak napisałam, mam 2 ulubione:)
UsuńMaybelline Affinitone to mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńA u mnie średnio się sprawdził...;)
UsuńTrochę tego masz, ja ostatnio męczę Bourjois Healthy Mix na zmiane z jakimś podkładem z Bell teraz nie wiem czy matujący jest czy nie ale bardzo go lubię :) Ogólnie za drogeryjnymi nie przepadam, nawet Colorstay ostatnio się nie sprawdza... :/
OdpowiedzUsuńMój blog
A właśnie zastanawiałam się na Healthy Mix, ale ostatecznie postawiłam na 123 Perfect - przekonał mnie lepszym kryciem:)
UsuńJa akurat obecnie używam podkładu z Loreal i na prawde polecam. Dobrze kryje, matuje i długo utrzymuje się na twarzy
OdpowiedzUsuńDużo osób go chwali i przez to ja też się skusiłam na zakup:) Ale mnie raczej nie służy....
UsuńMam teraz Affinitone. Jeszcze testuje, ale aktualnie jestem na tak :)
OdpowiedzUsuńŁadna kolekcja :) Ja miałam Affinitone i początkowo byłam z niego zadowolona, ale później zaczął mnie wkurzać. Podkreśla skórki i trochę za bardzo się leje...
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak u mnie...
UsuńŚwietne porównanie, konkretnie i na temat :) Nie miałam żadnego z nich, więc się nie wypowiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ja niestety z Revlonem się zbytnio nie polubiłam. Za ciężki dla mnie. O wiele bardziej podpasował mi Pierre Rene ( porównywany do Revlona ), ale rzeczywiście gama kolorystyczna dość uboga i ciężko znaleźć odpowiednik klasycznego odcienia IVORY.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post na pewno skorzystam z tego przeglądu, wykańczam właśnie podkład Maybelline i zgadzam się z Tobą, że ma słabe krycie a cena nie należy do najtańszych.
OdpowiedzUsuńbardzo lubie czytac takie posty:) choc ja na razie jestem wierna podkładom mineralnym;)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie posty:) Wśród podkładów z Twojej kolekcji widzę swojego dobrego znajomego :) - Pierre Rene Skin Balance - najlepszy podkład mocno kryjący, jaki miałam. Efekt na twarzy to istny photoshop:)
OdpowiedzUsuńwake me up to Nasz ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńJa lubię bourjois 123 jeden z lepszych podkładów drogeryjnych i maybelline Affinitone jednak ten trochę brudzi :( pozdrawiam i zapraszam do siebie :*
OdpowiedzUsuńLubię podkład Bourjois 123 Perfect, za to fluid z Revlona był dla mnie za ciężki. Bardzo nienaturalnie wygladał na twarzy ;/
OdpowiedzUsuń