Cześć:)
Wracam po dwóch tygodniach - małe wakacje i przeprowadzka odciągnęły mnie trochę od blogowania, ale teraz wreszcie mam okazję, żeby coś napisać:)
Jakiś czas temu odwiedziłam Wrocław (kocham to miasto!). A jak wycieczka do innego miasta, to też wycieczka po sklepach;). Nie było więc mowy o tym, żebym nie zajrzała choć na chwilę do mojej dobrej znajomej, która pracuje w Ziaji:)
Koniec końców wyszło, że byłam u niej prawie cały dzień:) A dzięki temu i bardzo dużej wiedzy Oli mogłam bardzo uważnie przyjrzeć się asortymentowi. Do tej pory używałam tylko kilku kosmetyków tej firmy - płyn dwufazowy do zmywania makijażu oczu i ust (wersja do makijażu wodoodpornego oraz wersja Liście Zielonej Oliwki), maseczki w saszetkach (oliwkowa i kawowa, której zapach powoduje, że chciałoby się ją zjeść), mój ukochany balsam oliwkowy do ust (który po raz pierwszy zakupiłam jakieś 2 lata temu właśnie dzięki poleceniu Oli i jestem mu wierna do dziś) oraz emulsja na naczynka (recenzja poniżej).
Prawie wszystkie te kosmetyki polubiłam, ale do tej pory nie zainteresowałam się marką na tyle, żeby stała się obiektem moich westchnień:) I dziwię się, czemu dopiero teraz - kosmetyki mają przecież tyle dobrych opinii i jeszcze są tak niedrogie!
Ola poleciła mi serię z mocznikiem oraz serię z lipidami - podobno wspaniale nawilżają skórę, a także krem- maskę do skóry wokół oczu, maski algowe, serię oliwkową i Liście Manuka, cudownie pachnące mydła do mycia rąk, balsamy i kremy z kozim mlekiem.... sporo tego było:)
Ola zaprasza na zakupy w Ziaji!:)
A tu moje skromne zakupy:
Maść oliwkowa, mocno natłuszczająca - rewelacja na suche i spierzchnięte usta, krem CC wyciszający - zdradzę Wam już, że to moje odkrycie oraz różaną maseczkę nawilżającą do twarzy, niestety nie ma jej na zdjęciu, bo zdążyłam już ją dać mojej mamie, tak samo jak i kaszmirowy krem do rąk:) Do tego dostałam próbki kremów do twarzy z serii Liście Zielonej Oliwki i Liście Manuka (bardzo odpowiada mi ten pierwszy) oraz antycellulitowego serum do ciała:)
Zastanawiam się jeszcze nad zakupem kremu do rąk z mocznikiem, kremu-maski pod oczy (choć to chyba w późniejszym czasie, bo na razie testuję masło kawowe pod oczy, ale na pewno się kiedyś skuszę:)) i oliwkowej wody tonizującej z witaminą C:)
A Wy co polecacie kupić w Ziaji? Macie jakieś sprawdzone produkty tej marki?:)
_______________________________________
BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO!
Z Ziaji w sumie używam tylko masek do włosów i kremów do rąk. Być może sięgnę jeszcze po coś do ust. Produkty do twarzy się u mnie nie sprawdzały.:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o usta to polecam balsam oliwkowy lub tłustszą maść oliwkową - tej pierwszej używam w ciągu dnia, ten drugiej na noc:)
UsuńJeśli się dobrze poszuka, to można znaleźć perełki wśród kosmetyków Ziaji, ale też buble. Bardzo lubię pastę oczyszczającą Ziaji i maseczki na twarz. Używałam też innych produktów - toników i odżywek do włosów, ale nie byłam zadowolona. Krem BB był z kolei zupełną porażką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
W każdej fimie kosmetycznej znajdziesz buble i perełki:) Dużo zależy od tego jaką się ma cerę:)
UsuńZ Ziaji to ja polecam tonik oraz żel do mycia twarzy właśnie z serii liście manuka :) Jeśli chodzi o kremy, niestety mnie zapychają. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Z Ziaji bardzo lubię jedynie odżywki do włosów :)
OdpowiedzUsuńJa polecam czarną i pomarańczową serię wyszczuplającą oraz peeling z serii Liście Zielonej Oliwki:)
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała tego kremu CC,ale trochę się boję. Jak dotąd ziaja bardzo różnie działa na moją skórę , toniki które mam bardzo lubię bo świetnie orzeźwiają ,ale od dłuższego czasu są tez powodem wysypów skórnych, to samo kremy tej marki. W zasadzie jedynie maść na trądzik się u mnie sprawdziła ;(
OdpowiedzUsuńKrem CC matuje skórę - tyle na razie mogę powiedzieć:) Na bardziej szczegółową recenzję musicie poczekać - jestem na etapie testowania:)
UsuńDo ziaji mam sentyment, ale mimo, że ich sklep jest niedaleko mnie to tam nie kupuję ponieważ jest drożej niż w drogeriach ;/ czego absolutnie nie mogę zrozumieć.
OdpowiedzUsuńKurczę, też to zauważyłam i też się zastanawiam dlaczego. W zasadzie to wydaje mi się, że powinno być taniej.
UsuńAle tak z drugiej strony... W firmowych sklepach możesz zawsze liczyć na fachową pomoc, przyjrzysz się dokładnie całej firmie, o każdy szczegół zapytasz sprzedawczynie... Ja kosmetyki Ziaji zazwyczaj kupuję w ich sklepach - zapłacę tę złotówkę więcej za produkt, ale mam przynajmniej pewność, że kupuję z pewnego źródła, no i sobie jeszcze z pracownicą pogadam:)))
UsuńZ Ziaji używam glinki i serje liści manuka. Niestety nie jestem w 100% zadowolona, ale te kosmetyki są o niebo lepsze niż wszystkie, które dotąd używałam.
OdpowiedzUsuńŚwietne wpisy,
Pozdrawiam,
Klik
Słyszałam o tych kosmetykach dużo dobrego:) Ja jednak na Manukę bym się nie zdecydowała - próbowałam kremu z tej serii i za słabo nawilża:/ Ale za to Liście Zielonej Oliwki polecam:)
UsuńUżywam wielu produktów z tej firmy, szamponów, kremów, żeli do mycia twarzy. Nie są drogie a działają. :-)
OdpowiedzUsuńU mnie w mieście otworzyli teraz sklep Ziaji a ja cały czas zapominam aby tam się wybrać, ech ;]
OdpowiedzUsuńA tak tyyyle dobra :)