Witam:)
W ostatnim haulowym poście (
KLIK) wspominałam Wam o świetnej kieleckiej drogerii
Linda Kosmetyki. Do asortymentu drogerii została ostatnio wprowadzona nowa marka -
Couleur Caramel. Oferuje ona
naturalne kosmetyki do... makijażu:) Jako zakręcona wielbicielka naturalnych kosmetyków oczywiście nie mogłam odmówić Pani Beacie, która zaprosiła mnie na pokaz kosmetyków i makijaż:) Wydarzenia odbyło się w sobotę, 31 maja:) Jeśli jesteście ciekawi, jak było, to zapraszam do oglądania dalej:)
Na początku przedstawię Wam po krótce markę Couleur Caramel:
Historia Couleur Caramel rozpoczęła się w 2003 roku, kiedy to firma Nature.Cos zdecydowała się uruchomić linię kosmetyków naturalnych.
Celem Couleur Caramel
jest umożliwienie kobietom zakupu wysokiej jakości kosmetyków
produkowanych z poszanowaniem natury, człowieka oraz zwierząt.
Uczestnicząc w strategii zrównoważonego rozwoju, marka wytworzyła
prawdziwą więź pomiędzy sobą, a swoimi klientami, bazując na zaufaniu i
przejrzystości komunikacji.
Couleur Caramel to
przede wszystkim innowacja i naturalność. Firma ta ceni sobie kobiety,
które szukają jakości, wartości oraz autentyczności. Będąc czymś więcej
niż produktem, oferuje ona łatwo dostępną alternatywę dla konsumenta,
która pozwoli chronić naszą przyszłość. Marka używana przez wizażystów,
którzy wykorzystują jej potencjał w pokazach mody, światowych
wydarzeniach, telewizji oraz w salonach piękności. Specjalnie opracowana
formuła, która wpływa odżywczo i regenerująca na cerę, dlatego jest
bardzo szanowaną marką na całym świecie.
Wszystkie składniki produktów Couleur Caramel
są naturalnego pochodzenia. Firma gwarantuje produkty wolne od
kalafonii, formaliny, olei mineralnych, parabenów, fenoksyetanolu i
toluenu.
Couleur Caramel jest członkiem organizacji „One Voice”.
Marka Couleur Caramel uznawana jest jako numer jeden na świecie wśród profesjonalnych linii kosmetyków eko i bio do make-upu.
Informacje pochodzą ze strony: http://ecoandlife.pl/couleur-caramel/couleur-caramel/
Miałam okazję zobaczyć w akcji makijażystkę Couleur Caramel, bardzo sympatyczną Panią Zuzannę:) Towarzyszył jej także przezabawny Pan Sławek:) Każdy makijaż był poprzedzony rozmową z osobą malowaną - dotyczyła ona rodzaju cery, makijażu jaki klientka preferuje oraz tego jakie kolory lubi. Bardzo lubię taką formę rozpoczynania makijażu - pomaga to w odpowiednim dobraniu kosmetyków, makijażystka może poznać preferencje klientki, dzięki czemu można uniknąć nieporozumień i rozczarowania. Ponadto Pani Zuzanna tłumaczyła każdy krok makijażu oraz przedstawiała każdy produkt, którego używała, wymieniając ich składniki, a były to np. olej ze słodkich migdałów, sezamowy, arganowy, z wiesiołka czy masło shea, a więc składniki, które świetnie znam i lubię, niektóre z nich także można było sobie wypróbować na dłoni.
Jeśli chodzi o kosmetyki, to są naprawdę przepięknie zapakowane - gdyby stały na półce w drogerii na pewno zwróciłabym na nie uwagę. Moje oczy od razu zauważyły wielką paletę cieni - im oczywiście nigdy nie mogę się oprzeć:) Spójrzcie tylko:
Poniżej możecie obejrzeć mój makijaż. Jest to dzienny, świetlisty make-up - śliczne cienie w kolorach lekkiego złota i brązu zagościły na moich powiekach:) Pani Zuzanna użyła dla mojej wrażliwej cery kremu BB - jest o wiele lżejszy i delikatniejszy, nie obciąża skóry i nie tworzy efektu maski. Przedtem jednak zaaplikowano mi na skórę twarzy dwie bazy: wygładzającą na strefę T (próbowałam na dłoni - wchłaniała się rewelacyjnie i delikatnie matowiła skórę) oraz kremową, nawilżającą, która jest bogata w składniki takie jak olej ze słodkich migdałów, sezamowy oraz woda z organicznych jagód - produkt idealny dla cery suchej:) Pod oczy został nałożony krem korygujący, żeby zakryć moje ogromne cienie pod oczami:) I na koniec perełka - na strefę T nałożono mi puder jedwabny - ten kosmetyk zachwycił mnie chyba najbardziej - tak miałkiego i gładkiego i delikatnego pudru w rękach jeszcze nie miałam:) Jeśli znacie puder sypki Bourjois to wyobraźcie sobie, że puder jedwabny jest o wiele bardziej miałki od niego:)
Makijaż dobrze się trzymał - jeśli chodzi o twarz to cały dzień:) Co do cieni też było dobrze, choć przy wewnętrznym kąciku pod koniec dnia zaczął się lekko zbierać w załamaniach, ale moje ekstremalnie tłuste powieki to dla mnie spory problem, dlatego potrzebują też bazy mocnego kalibru:) Jak na delikatniejszą bazę to i tak nieźle:) Na ustach miałam jasnoróżową, perłową pomadkę - nie lubię pereł na ustach, ale nie zdążyłam tego powiedzieć makijażystce:) Nie przetrwała ona jednak obiadu, ale w przypadku szminek często tak bywa. Nie podobał mi się za bardzo efekt na rzęsach - jeśli chodzi o sam skład tuszu, to jest to rewelacja - osoby z wrażliwymi powiekami na pewno mogłyby go używać, jednak ja lubię bardziej spektakularny efekt, tutaj był za delikatny.
Na koniec zdjęcia modelki, spójrzcie tylko, jaki ma śliczny makijaż - odświeżona buzia bez tony tapety, lekko podkreślone oczy i usta, wszystko dopasowane kolorystycznie:) Rewelacja:)
Naturalne kosmetyki do makijażu Couleur Caramel możecie kupić
na stronie internetowej sklepu Linda Kosmetyki - KLIK
Jak się zapatrujecie na kosmetyki naturalne do makijażu?:) Zwracacie uwagę na składy kosmetyków, czy jest to dla Was bez znaczenia?:)
_______________________________________
BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO!
Dla mnie bomba ,chętnie przyjże sie im bliżej :) Naturalne kosmetyki do makijażu to dla mnie nowość ,ale pomysł genialny :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to też nowość, ale chyba naprawdę warto się nimi zainteresować:)
Usuńto zdecydowanie cos dla mnie;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się bez bicia, że kupując kosmetyki do makijażu patrzę przede wszystkim na działanie i na kolory. Skład jest u mnie na drugim miejscu.
OdpowiedzUsuńJa też tak robię, dlatego też to była moja pierwsza styczność z naturalnymi kosmetykami do makijażu, mimo, że jestem fanką kosmetyków naturalnych do pięlęgnacji:) Liczyły się u mnie bardzo efekt i trwałość:)
Usuńgdzieś już o nich czytałam, ale jeszcze nie miałam okazji poznać na własnej skórze.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie. Kocham wszystko co naturalne :D
OdpowiedzUsuńLubie naturalne kosmetyki, kolorówka jeszcze u mnie nie obfituje w naturalność, ale może spróbuję :)
OdpowiedzUsuńRok temu też byłam na takim spotkaniu w Rzeszowie i też miałam okazję przekonać się o jakości kosmetyków na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jeżdżą i się pokazują, bo mają naprawdę fajny asortyment:)
UsuńSłyszałam o firmie i zastanawiam się nad kupnem produktów.
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto inwestować w takie kosmetyki. :)
Bardzo ciekawe, lubię naturalne kosmetyki :-)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają te kosmetyki, mają oryginalne opakowania! :) Z naturalnych produktów do makijażu używałam jedynie tuszu do rzęs i pomadki, które niestety nie zachwyciły, dlatego póki co, nadal używam zwykłych, drogeryjnych produktów :)
OdpowiedzUsuńJa chętnie spróbowałabym pomadek naturalnych, tuszu może niekoniecznie, bo też mnie nie zachwycił i na pewno pudry i podkłady - tych produktów najbardziej chciałabym spróbować:)
UsuńNa lindakosmetyki.pl możesz je sobie zamówić i wypróbować:))
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki od dawna mnie fascynują, mają piękne opakowania :)
OdpowiedzUsuńfajnie się prezentują te kosmetyki, muszę się zapoznać bliżej z tą drogeria, bo jeszcze o niej nie słyszałam:D
OdpowiedzUsuńWitajcie. Z przyjemnością informujemy ze dnia 03.10.2015 odbędzie się kolejny pokaz kosmetyków naturalnych do makijażu marki Couleur Caramel. Wszyscy którzy będą zainteresowani zapraszamy do nas na facebooka żeby zapisać się na pozkaż. Liczba miejsc jest ograniczona maksymalnie do 10 osób. Także kto pierwszy ten lepszy. Pozdrawiam Lindakosmetyki
OdpowiedzUsuń