W ostatnich miesiącach zaczęło się pojawiać coraz więcej produktów, które wspierają obronną funkcję mikrobiomu. Świetne jest to, że nie są to pojedyncze kosmetyki, ale całe gamy produktów, nie musimy więc dobierać kosmetyków z różnych firm lub zamawiać z różnych sklepów internetowych i płacić kilkakrotnie za przesyłkę (osobiście mnie to bardzo denerwuje). Tutaj króluje firma Alkmie ze swoją serią Microbiome, ale także Tołpa (bardziej oczyszczanie i tonizacja). Poniżej przedstawiam przykładowe kosmetyki odbudowujące mikrobiom i usprawniającejego pracę. Starałam się kierować zawartością probiotyków i prebiotyków (choć nie wszystkie je posiadają), które bezpośrednio wpływają na stan mikrobiomu, ale także substancji kojących i regenerujących, a także delikatnymi formułami w przypadku produktów do oczyszczania. Kosmetyki, które tu wymieniam, w większości mają naturalne składy, są tu różne półki cenowe, więc każdy powinien coś znaleźć dla siebie.
Kosmetyki z probiotykami, kosmetyki chroniące mikrobiom
Mycie i demakijaż:
Ekstremalnie łagodnia pianka do mycia i demakijażu Foa-m my god!, seria Microbiome, ALKMIE - delikatne środki
powierzchniowo czynne, biokompleks 7 ziół dobrany na podstawie medycyny
chińskiej (w tym wyciąg z centella asiatica – tygrysia trawa), pochodna kwasu
L-glutaminowego i przeciwutleniacz ze skrobi grzybów – zmiękcza i nawilża;
pianka Alkemie, mimo swojej wysokiej ceny, była jednym z częściej sprzedających
się i chwalonych przez klientów kosmetykiem do mycia skóry w drogerii, w której
ostatnio pracowałam. Cena: 95zł
Probiotyczny żel do mycia twarzyi ciała Holy Harmony, seria Microbiome, ALKEMIE: bioaktywny komplks 7 ziół,
probiotyki i prebiotyki ( w tym Lactobacillus – pałeczki kwasu mlekowego),
łagodzący uczucie swędzenia i ściągnięcia skóry ektrakt z pieprzu tasmańskiego. Cena: 45zł/150ml, 69zł/250ml
Łagodny żel micelarny do myciatwarzy i oczu, seria physio.mikrobiom, TOŁPA: probiotyk Bifida Ferment Lysate,
torf tołpa® , ochodna mocznika, hialuronian sodu, gliceryna. Cena: ok.
28zł (195ml)
Oczyszczający olejek dodemakijażu, SENELLE: oleje z nasion żurawiny, z rokitnika, z awokado, ze
słodkich migdałów, jojoba, kompleks Oléoactif® Pomegranate. To najlepszy olejek
hydrofilny (zmywalny wodą – tylko takie polecam) do demakijażu, jaki
stosowałam. Cena: 59zł
Hydrofilowy olejek myjący dotwarzy, BIOUP: olej słonecznikowy, z pestek moreli, winogronowy, skwalan z
trzciny cukrowej, naturalny emulgator z kokosa i gliceryny; jest praktycznie
tak samo dobry jak ten z Senelle, nawet zapach mi się bardziej podoba
(cytrusowy), ale Senelle jest ciut gęstszy i to jego wybrałam na mojego
faworyta, gdyby nie to, oba olejki znalazłyby się na pierwszym miejscu. Cena: 34zł/50ml, 69zł/150ml
Żel-olejek do demakijażu, seriaPure Trends, TOŁPA: torf tołpa®, ekstrakt z centella asiatica, nawilżający
ekstrakt z lotosu, gliceryna; bardzo fajny – bardziej żel niż olejek w
konsystencji, ale używam go jak olejku hydrofilnego, świetnie zmywa makijaż,
dobrze rozpuszcza tusz do rzęs, nie ściąga skóra, nie podrażnia. Cena: ok. 18zł
Emulsja do mycia i demakijażutwarzy 2 w 1 Easy Going, BE THE SKY GIRL: delikatny środek myjący z kokosa,
olej słonecznikowy, naturalne ekstrakty z oliwy; emulsja przypomina mleczko,
bardzo łagodna dla skóry, nie podrażniająca, idealna dla cer wrażliwych,
naczyniowych, suchych i nadreaktywnych. Cena: 49zł
Pianka do mycia twarzy, EOLAB: na
bazie wody morskiej z łagodnymi detergentami; super pianka w fajnej cenie,
bardzo wydajna i delikatna, nie powoduje podrażnień, nie szczypie w oczy, są
trzy rodzaje: nawilżająca, oczyszczająca i odmładzająca, mają sporo fajnych
składników aktywnych dobranych do rodzaju skóry. Cena: 18-25zł
Tonizacja:
Tonik-serum 2 w 1, seria physio.mikrobiom, TOŁPA: torf tołpa®, probiotyk – Repair Complex CLRTM PF, pochodna mocznika; polecam zazwyczaj toniki w atomizerze, jednak w tym przypadku nie używamy wacika, a wklepujemy produkt opuszkami palców – dokładnie tak, jak esencję czy serum. Bardzo fajny pomysł:) Cena: ok. 28zł
Postbiotyczny tonik łagodzący Don’t react, seria Microbiome, ALKEMIE: Equibiome™ - ekstrakt z młodych korzeni łopianu o właściwościach postbiotycznych, wspiera w naturalny sposób pracę mikrobiomu skóry, hydrolat z konopii, niacynamid, ekstrakt z pieprzu tasmańskiego. Do codziennego stosowania, przydatny w przypadku cer naczynkowych, nadreaktywnych, wrażliwych. Cena: 79zł
Tonik-mgiełka S.O.S. mikrobiomowy, seria Medical anti-iritate, BANDI: kompleks mikrobiomowy, bioferment z kukurydzy, trehaloza 3% (rewelacyjny składnik, bardzo skutecznie nawilżający, warto go poszukiwać w kosmetykach). Cena: 29zł
Serum i esencje:
Esencja Galactomyces 95 Tone Balancing Essence, COSRX: ekstrakt ze sfermentowanych drożdży, przywracający skórze równowagę, niacynamid, kwas hialuronowy, pantenol, alantoina, betaina; esencja, która przywróciła moją odwodnioną, swędzącą skórę do równowagi, recenzja gdzieś powyżej. Cena: ok. 80-90zł
Esencja Fermentation Essence, BENTON: zawiera dokładnie ten sam ferment, co esencja powyżej, dodatkowo betaina, pantenol, alantoina, ekstceakt z aloesu, hialuronian sodu, ceramid NP, sh-oligopeptyd 1, wyciąg z porostu alpejskiego (kwas usninowy), ekstrakt z pieprzu syczuańskiego… Jak widzicie skład jest bogatszy niż w przypadku CosRx i to będzie kolejna esencja z fermentami, której spróbuję. Cena: ok. 129zł
S.O.S. Serum wyciszające Liquid Shield, seria Microbiome, ALKEMIE: kompleks probiotyków i prebiotyków, skwalan, bioaktywny kompleks 7 ziół, kojący i przeciwzapalny wyciąg z komórek macierzystych zielonej marchwi, „złota alga” – immunologiczny filtr UV, olej tsubaki i jeszcze kilka innym świetnych dobrodziejstw. Marce Alkemie trzeba przyznać, że wykorzystuje w swoich produktach innowacyjne składniki, które ciężko znaleźć gdzieś indziej, dlatego uważam, że ta firma powinna wypłynąć na szersze wody, naprawdę warto się nią zainteresować. Cena: 149zł
Kremy:
24-godzinny krem równoważący Perfect Balance, ALKEMIE: prebiotyki i probiotyki, oligosacharydy, skwalan, olej ryżowy i sezamowy (naturalny filtr UV), syrop kukurydziany, wyciąg z pieprzu tasmańskiego (łagodzi), komórki macierzyste z zielonej marchwi, wit. E; słyszałam opinie, że jest mega łagodzący i skuteczny przy każdym typie cery. Cena: 149zł
Mikroorganiczny krem do twarzy, PRIMABIOTIC: probiotyki SCD Essential, glinka kaolinowa (reguluje wydzielanie łoju, oczyszcza), ekstrakt z zielonej herbaty (regeneracja, antyoksydacja), łagodzący ekstrakt z nagietka; lekko matujący, nadaje się pod makijaż, cera trądzikowa, podrażniona. Cena: ok. 60zł
Krem na dzień regulujący mikrobiom skóry A-QS Hacker Day Cream, ARKANA: bogaty w witaminy wyciąg z owoców Noni, glinka, puder ryżowy z kiełków ryżu, masło shea, hialuronian sodu; cera trądzikowa, tłusta. Cena: 128zł
Colostrigen R Krem intensywnie regenerujący, GENACTIV: nie zawiera probiotyków, ale silnie regeneruje skórę podrażnioną po zabiegach, trądzikową, atopową, łuszczycową; zawiera colostrum bovinum – mleko klaczy (tzw. siara, pozyskiwana od klaczy w ciągu pierwszych godzin po porodzie – najbardziej bogata w składniki odżywcze). Cena: ok. 40-45zł
Kuracja S.O.S. intensywnie kojąca, BANDI: kompleks mikrobiomowy, fitoceramidy, skwalan, emolienty. Cena: 69zł
Prebiotyczne kremy 30+ lub 40+, AA: tylko prebiotyki, fajne składy, dostępne wersje na dzień i na noc, ciekawa wydaje się wersja odżywczo-kojąca 30+ na noc z olejem z konopii. Cena: ok. 27zł
Odżywczy krem regenerujący na dzień lub Odżywczy krem-olejek na noc, seria Lipidro, TOŁPA: nie ma tu probiotyków, są to kremy emolientowe, bogate, silnie regenerujące i odżywcze – bardziej dla cer suchych, podrażnionych. Cena: ok. 40zł/szt
Peelingi (tylko enzymatyczne):
Anti Rouge Peeling kwasowy na naczynka, BANDI: zawiera 10% kwasu laktobionowego (PHA), który można stosować w przypadku wrażliwych i naczyniowych cer, kwas ten ma większą cząsteczkę, nie ma takiego potencjału drażniącego jak kwasy AHA i BHA. Cena: ok. 55zł
Peeling 3 enzymy, seria Sebio, TOŁPA: papaina, bromelaina i keratynaza, czyli potrójne działanie złuszczające, peeling bardziej dla cer mieszanych, tłustych, trądzikowych, ale przy mojej naczynkowej też się sprawdził, może lekko szczypać – jak dla mnie najlepszy peeling enzymatyczny ever, ale mam zamiar jeszcze wypróbować ten z Bandi. Cena: ok. 25-30zł
Maski:
Maska intensywnie nawilżająca, KOI: probiotyki, niacynamid, alantoina, oleje roślinne. Cena: 135zł
Probiotic Multi-Mineral Repair Mask Regenerująca maska probiotyczna z minerałami, NOURISH: drożdże probiotyczne, oleje roślinne (np. macadamia, jojoba), woda rożana; cera ze stanami zapalnymi, trądzik zwykły i różowaty, cera sucha, podrażniona, wrażliwa. Cena: ok. 133zł
Probiotyczna maska jogurtowa, seria Sencica, LIRENE: probiotyki, wąkrota azjatycka, masło shea, olej arganowy. Cena: 25zł
10-minutowa maska ratunkowa Rapid Relief, seria Microbiome, ALKEMIE: probiotyki i prebiotyki, oleje chia i arganowy, wyciąg z pieprzu tasmańskiego, zielonej marchwi, złotej algi; świetna do wyciszenia stanów zapalnych. Cena: 129zł
Maseczka Mikrobiom Balans, ZIAJA: maseczki w saszetkach z probiotykiem, dwie wersje: cera wrażliwa i cera tłusta. Cena: 2,50-3zł/szt
Podane ceny są regularne, czasem można znaleźć fajne promocje na stronach internetowych czy w drogeriach i kupić taniej:) Jeżeli pojawi się jakaś nowa seria kosmetyków odbudowujących mikrobiom lub znajdę jeszcze jakieś, to będę na bieżąco aktualizować ten wpis.
Ekstremalnie łagodnia pianka do mycia i demakijażu Foa-m my god!, seria Microbiome, ALKMIE - delikatne środki powierzchniowo czynne, biokompleks 7 ziół dobrany na podstawie medycyny chińskiej (w tym wyciąg z centella asiatica – tygrysia trawa), pochodna kwasu L-glutaminowego i przeciwutleniacz ze skrobi grzybów – zmiękcza i nawilża; pianka Alkemie, mimo swojej wysokiej ceny, była jednym z częściej sprzedających się i chwalonych przez klientów kosmetykiem do mycia skóry w drogerii, w której ostatnio pracowałam. Cena: 95zł
Probiotyczny żel do mycia twarzyi ciała Holy Harmony, seria Microbiome, ALKEMIE: bioaktywny komplks 7 ziół, probiotyki i prebiotyki ( w tym Lactobacillus – pałeczki kwasu mlekowego), łagodzący uczucie swędzenia i ściągnięcia skóry ektrakt z pieprzu tasmańskiego. Cena: 45zł/150ml, 69zł/250ml
Łagodny żel micelarny do myciatwarzy i oczu, seria physio.mikrobiom, TOŁPA: probiotyk Bifida Ferment Lysate, torf tołpa® , ochodna mocznika, hialuronian sodu, gliceryna. Cena: ok. 28zł (195ml)
Oczyszczający olejek dodemakijażu, SENELLE: oleje z nasion żurawiny, z rokitnika, z awokado, ze słodkich migdałów, jojoba, kompleks Oléoactif® Pomegranate. To najlepszy olejek hydrofilny (zmywalny wodą – tylko takie polecam) do demakijażu, jaki stosowałam. Cena: 59zł
Hydrofilowy olejek myjący dotwarzy, BIOUP: olej słonecznikowy, z pestek moreli, winogronowy, skwalan z trzciny cukrowej, naturalny emulgator z kokosa i gliceryny; jest praktycznie tak samo dobry jak ten z Senelle, nawet zapach mi się bardziej podoba (cytrusowy), ale Senelle jest ciut gęstszy i to jego wybrałam na mojego faworyta, gdyby nie to, oba olejki znalazłyby się na pierwszym miejscu. Cena: 34zł/50ml, 69zł/150ml
Żel-olejek do demakijażu, seriaPure Trends, TOŁPA: torf tołpa®, ekstrakt z centella asiatica, nawilżający ekstrakt z lotosu, gliceryna; bardzo fajny – bardziej żel niż olejek w konsystencji, ale używam go jak olejku hydrofilnego, świetnie zmywa makijaż, dobrze rozpuszcza tusz do rzęs, nie ściąga skóra, nie podrażnia. Cena: ok. 18zł
Emulsja do mycia i demakijażutwarzy 2 w 1 Easy Going, BE THE SKY GIRL: delikatny środek myjący z kokosa, olej słonecznikowy, naturalne ekstrakty z oliwy; emulsja przypomina mleczko, bardzo łagodna dla skóry, nie podrażniająca, idealna dla cer wrażliwych, naczyniowych, suchych i nadreaktywnych. Cena: 49zł
Pianka do mycia twarzy, EOLAB: na bazie wody morskiej z łagodnymi detergentami; super pianka w fajnej cenie, bardzo wydajna i delikatna, nie powoduje podrażnień, nie szczypie w oczy, są trzy rodzaje: nawilżająca, oczyszczająca i odmładzająca, mają sporo fajnych składników aktywnych dobranych do rodzaju skóry. Cena: 18-25zł
Tonizacja:
Tonik-serum 2 w 1, seria physio.mikrobiom, TOŁPA: torf tołpa®, probiotyk – Repair Complex CLRTM PF, pochodna mocznika; polecam zazwyczaj toniki w atomizerze, jednak w tym przypadku nie używamy wacika, a wklepujemy produkt opuszkami palców – dokładnie tak, jak esencję czy serum. Bardzo fajny pomysł:) Cena: ok. 28zł
Postbiotyczny tonik łagodzący Don’t react, seria Microbiome, ALKEMIE: Equibiome™ - ekstrakt z młodych korzeni łopianu o właściwościach postbiotycznych, wspiera w naturalny sposób pracę mikrobiomu skóry, hydrolat z konopii, niacynamid, ekstrakt z pieprzu tasmańskiego. Do codziennego stosowania, przydatny w przypadku cer naczynkowych, nadreaktywnych, wrażliwych. Cena: 79zł
Tonik-mgiełka S.O.S. mikrobiomowy, seria Medical anti-iritate, BANDI: kompleks mikrobiomowy, bioferment z kukurydzy, trehaloza 3% (rewelacyjny składnik, bardzo skutecznie nawilżający, warto go poszukiwać w kosmetykach). Cena: 29zł
Serum i esencje:
Esencja Galactomyces 95 Tone Balancing Essence, COSRX: ekstrakt ze sfermentowanych drożdży, przywracający skórze równowagę, niacynamid, kwas hialuronowy, pantenol, alantoina, betaina; esencja, która przywróciła moją odwodnioną, swędzącą skórę do równowagi, recenzja gdzieś powyżej. Cena: ok. 80-90zł
Esencja Fermentation Essence, BENTON: zawiera dokładnie ten sam ferment, co esencja powyżej, dodatkowo betaina, pantenol, alantoina, ekstceakt z aloesu, hialuronian sodu, ceramid NP, sh-oligopeptyd 1, wyciąg z porostu alpejskiego (kwas usninowy), ekstrakt z pieprzu syczuańskiego… Jak widzicie skład jest bogatszy niż w przypadku CosRx i to będzie kolejna esencja z fermentami, której spróbuję. Cena: ok. 129zł
S.O.S. Serum wyciszające Liquid Shield, seria Microbiome, ALKEMIE: kompleks probiotyków i prebiotyków, skwalan, bioaktywny kompleks 7 ziół, kojący i przeciwzapalny wyciąg z komórek macierzystych zielonej marchwi, „złota alga” – immunologiczny filtr UV, olej tsubaki i jeszcze kilka innym świetnych dobrodziejstw. Marce Alkemie trzeba przyznać, że wykorzystuje w swoich produktach innowacyjne składniki, które ciężko znaleźć gdzieś indziej, dlatego uważam, że ta firma powinna wypłynąć na szersze wody, naprawdę warto się nią zainteresować. Cena: 149zł
Kremy:
24-godzinny krem równoważący Perfect Balance, ALKEMIE: prebiotyki i probiotyki, oligosacharydy, skwalan, olej ryżowy i sezamowy (naturalny filtr UV), syrop kukurydziany, wyciąg z pieprzu tasmańskiego (łagodzi), komórki macierzyste z zielonej marchwi, wit. E; słyszałam opinie, że jest mega łagodzący i skuteczny przy każdym typie cery. Cena: 149zł
Mikroorganiczny krem do twarzy, PRIMABIOTIC: probiotyki SCD Essential, glinka kaolinowa (reguluje wydzielanie łoju, oczyszcza), ekstrakt z zielonej herbaty (regeneracja, antyoksydacja), łagodzący ekstrakt z nagietka; lekko matujący, nadaje się pod makijaż, cera trądzikowa, podrażniona. Cena: ok. 60zł
Krem na dzień regulujący mikrobiom skóry A-QS Hacker Day Cream, ARKANA: bogaty w witaminy wyciąg z owoców Noni, glinka, puder ryżowy z kiełków ryżu, masło shea, hialuronian sodu; cera trądzikowa, tłusta. Cena: 128zł
Colostrigen R Krem intensywnie regenerujący, GENACTIV: nie zawiera probiotyków, ale silnie regeneruje skórę podrażnioną po zabiegach, trądzikową, atopową, łuszczycową; zawiera colostrum bovinum – mleko klaczy (tzw. siara, pozyskiwana od klaczy w ciągu pierwszych godzin po porodzie – najbardziej bogata w składniki odżywcze). Cena: ok. 40-45zł
Kuracja S.O.S. intensywnie kojąca, BANDI: kompleks mikrobiomowy, fitoceramidy, skwalan, emolienty. Cena: 69zł
Prebiotyczne kremy 30+ lub 40+, AA: tylko prebiotyki, fajne składy, dostępne wersje na dzień i na noc, ciekawa wydaje się wersja odżywczo-kojąca 30+ na noc z olejem z konopii. Cena: ok. 27zł
Odżywczy krem regenerujący na dzień lub Odżywczy krem-olejek na noc, seria Lipidro, TOŁPA: nie ma tu probiotyków, są to kremy emolientowe, bogate, silnie regenerujące i odżywcze – bardziej dla cer suchych, podrażnionych. Cena: ok. 40zł/szt
Peelingi (tylko enzymatyczne):
Anti Rouge Peeling kwasowy na naczynka, BANDI: zawiera 10% kwasu laktobionowego (PHA), który można stosować w przypadku wrażliwych i naczyniowych cer, kwas ten ma większą cząsteczkę, nie ma takiego potencjału drażniącego jak kwasy AHA i BHA. Cena: ok. 55zł
Peeling 3 enzymy, seria Sebio, TOŁPA: papaina, bromelaina i keratynaza, czyli potrójne działanie złuszczające, peeling bardziej dla cer mieszanych, tłustych, trądzikowych, ale przy mojej naczynkowej też się sprawdził, może lekko szczypać – jak dla mnie najlepszy peeling enzymatyczny ever, ale mam zamiar jeszcze wypróbować ten z Bandi. Cena: ok. 25-30zł
Maski:
Maska intensywnie nawilżająca, KOI: probiotyki, niacynamid, alantoina, oleje roślinne. Cena: 135zł
Probiotic Multi-Mineral Repair Mask Regenerująca maska probiotyczna z minerałami, NOURISH: drożdże probiotyczne, oleje roślinne (np. macadamia, jojoba), woda rożana; cera ze stanami zapalnymi, trądzik zwykły i różowaty, cera sucha, podrażniona, wrażliwa. Cena: ok. 133zł
Probiotyczna maska jogurtowa, seria Sencica, LIRENE: probiotyki, wąkrota azjatycka, masło shea, olej arganowy. Cena: 25zł
10-minutowa maska ratunkowa Rapid Relief, seria Microbiome, ALKEMIE: probiotyki i prebiotyki, oleje chia i arganowy, wyciąg z pieprzu tasmańskiego, zielonej marchwi, złotej algi; świetna do wyciszenia stanów zapalnych. Cena: 129zł
Maseczka Mikrobiom Balans, ZIAJA: maseczki w saszetkach z probiotykiem, dwie wersje: cera wrażliwa i cera tłusta. Cena: 2,50-3zł/szt
Zainteresowałaś mnie tematem. Myślę, że w przyszłości coś przetestuję z tych produktów, które tu wymieniłaś. Najbardziej kuszą mnie kremy.
OdpowiedzUsuńJestem pod bardzo dużym wrażeniem tego blogu. Dla każdego ten artykuł powinien być bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł odkryłam tu kilka ciekawych produktów dla siebie bo od niedawna też zaczełam się interesować tą tematyką :)
OdpowiedzUsuńmiło sie czyta takie blogi
OdpowiedzUsuńświetny blog i ciekawe treści.
OdpowiedzUsuń