czwartek, 5 marca 2020

Kosmetyczne hity lutego 2020 - Sensum Mare, NeoNail, Khadi

Drugi miesiąc roku za nami, a więc przyszedł czas na kosmetycznych ulubieńców lutego:) W tym miesiącu nie wypróbowałam wielu nowych kosmetyków, raczej kończę stosowanie tych, które zaczęłam jakieś 2-3 miesiące temu. Ale te rzeczy to prawdziwe perełki, więc serdecznie Was zapraszam do dalszej lektury:)

PS. Pod każdym produktem dodałam specjalne rotatory (banery) z odnośnikami do porównywarki cenowej, dzięki której zobaczycie, gdzie najtaniej kupicie dany produkt. W banerze, oprócz opisywanego przeze mnie kosmetyku umieściłam jeszcze po dwa, które polecam z danej firmy:) Jeśli nie widzicie rotatorów - wstrzymajcie bądź wyłączcie wtyczkę AdBlock na tej stronie:)





Ulubieńcy lutego 2020


Krem i serum do twarzy, seria Algorich, Sensum Mare

Sensum Mare to dla mnie ostatnio jedna z najciekawszych i najskuteczniejszych firm kosmetycznych. Działanie kosmetyków tej firmy opiera się głównie na algach, a moja skóra bardzo lubi algi:) Poza tym mamy tu wiele innych rewelacyjnych składników, ale o tym za chwilkę...



Sensum Mare posiada w swojej ofercie dwie linie - Algolight i Algorich. Jak można wywnioskować po nazwie, pierwsza z nich jest lekka, przeznaczona dla skóry mieszanej i tłustej, druga, bogatsza w konsystencji - dla cery suchej. Mimo, że mam cerę mieszaną to zdecydowałam się na serię Algorich, ponieważ potrzebowałam czegoś bardziej treściwego na zimę - wtedy moja skóra lubi się przesuszać. Krem faktycznie jest bogaty, przypomina masełko, choć niedawno firma chyba zmieniła formułę na nieco lżejszą, ale równie mocno nawilżającą. Mimo, że krem jest bardzo treściwy, to wchłania się świetnie! Skóra w ogóle nie jest tłusta, nie błyszczy się. Kremu używałam na noc, ale myślę, że posiadacze suchej skóry mogą z powodzeniem stosować krem na dzień. Co do serum - mleczna, bardzo delikatna i szybko wchłaniająca się konsystencja wzmacniała jeszcze bardziej uczucie nawilżenia. Oprócz nawilżenia i gładkości kosmetyki zapewniły mi coś jeszcze - to były pierwsze w moim życiu kosmetyki, które ujędrniały moją skórę. To prawdziwe i naprawdę działające kosmetyki przeciwzmarszczkowe! Poza tym Sensum Mare oferuje genialny, nawilżający Algotonic, który stał się jednym z moich naulubieńszych toników:)

Krem Algorich ma aż 27 składników aktywnych! Oprócz 7 różnych rodzajów alg, mamy w składzie także masło shea, olej kokosowy (nie zapchał), ekstrakt z perły, kwiatu gardenii, mocznik, kwas hialuronowy i wit. B3. Bogactwo:)

Cena: 129zł - krem, 139zł - serum
Gdzie kupić: strona producenta, Cosibella.pl, Novaya.eu

Kliknij w baner poniżej i zobacz, gdzie jest najtaniej!





Olejowa wcierka stymulująca wzrost włosów, Khadi

Od jakiegoś czasu stosuję różne wcierki do skóry głowy, żeby pobudzić włosy do wzrostu, zagęścić je i ograniczyć wypadanie. Po wcierce Banfi i wcierce Szafran i Cynamon od Sattvy przyszedł czas na test oleju Khadi.

Screen pochodzi ze strony: https://www.khadi.pl/olejek-stymulujacy-wzrost-wlosow-khadi-100-ml

Olejowa formuła, o dziwo, sprawdza się u mnie świetnie, mimo, że mam przetłuszczające się u nasady włosy. Nakładam go na co najmniej pół godziny przed umyciem i bardzo ważne jest to, żeby zmywać olej odpowiednim szamponem - niestety naturalne szampony bez SLS nie zdają egzaminu, nie domywają do końca oleju ze skalpu. Olej stosowałam około półtora miesiąca i jestem zachwycona efektami. Nie dość, że poradził sobie ze wzmożonym, jesiennym wypadaniem włosów, to na głowie pojawiło się bardzo dużo nowych włosków! Bardzo mi się podoba też to, że ten olej nie pachnie brzydko - miła, ziołowo-miętowa woń umiała stosowanie:) Olej odstawiłam na czas zimy, ale w marcu do niego wracam:)

Cena: ok. 50zł
Gdzie kupić: Novaya.eu

Kliknij w baner poniżej i zobacz, gdzie jest najtaniej!





Lakiery hybrydowe Sweet Coquette i Cashmere Rose, NeoNail

Już wiecie, że kocham NeoNail i to są kolejne dwa przykłady mojej miłości - przepiękny, lekko zgaszony róż oraz najpiękniejszy fiolet na świecie! Wiem, że to nie będą jedyne butelki tych kolorów w mojej kolekcji:)



Sweet Coquette jest często wybierany przez moje paznokciowe klientki! Poniżej z wtartym zielonym pyłkiem od Neess:) Co do Cashmere Rose - wróżę mu świetlaną przyszłość i popularność wśród druhen lub pań młodych:) Pokochałam go nie tylko za kolor, ale także za to, jak pięknie prezentuje się z posypaną syrenką! Stylizacja z tym kolorem już niedługo na blogu!



Kliknij w baner poniżej i zobacz, gdzie jest najtaniej!






Podzielcie się swoimi ulubieńcami lutego w komentarzu!



Buziaki,
Maddie Ann:)

____________________________________________

BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO!
FACEBOOK - KLIK
BLOGLOVIN - KLIK
TWITTER - KLIK
INSTAGRAM - KLIK


Zobacz też:

3 komentarze:

  1. Wcierkę do włosów znam - stosuję, szczerze mówiąc - jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, że Ci się sprawdziła! :)

      Usuń
  2. Niestety nie znam Twoich ulubieńców ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za dodanie komentarza! Aby uniknąć spamu moderuję wiadomości, więc nie będzie on widoczny od razu, pojawi się najpóźniej następnego dnia. Jeśli chcesz być ze mną na bieżąco, zachęcam do zaobserwowania bloga lub/i polubienia strony na Facebook'u lub Google+:) Staram się zawsze odwiedzać blogi komentujących;)

Obsługiwane przez usługę Blogger.