Hej:)
Każda z nas ma pewnie jakieś swoje kosmetyczne perełki, które niewiele kosztują:) Dziś chciałabym się podzielić z Wami moimi niedrogimi perełkami, które zawojowały moją kosmetyczką, ale nie zawładnęły moim portfelem;)
W pierwszym poście z serii "Tanie i Dobre" pokażę Wam moje ulubione produkty do ust. Ogólnie seria będzie przedstawiała produkty, które kosztują do 30zł:)
|
Ziaja: oliwkowy balsam do ust, maść oliwkowa |
1. Mam suche usta, więc pielęgnacja to podstawa. W tym temacie w pełni ufam produktom Ziaji. Pierwszy produkt to balsam oliwkowy do ust - lekki, nieklejący i zmiękczający. Drugi zaś to maść oliwkowa - jest trochę gęstsza, bardziej parafinowa - stosuję ją na noc.
Koszt: zarówno balsam jak i maść kosztują około 5zł
|
Sylveco Pomadka peelingująca |
2. W odmętach moich blogowych zdjęć znalazłam także peeling do ust Sylveco - trochę o nim zapomniałam, skończył mi się i nie kupiłam drugiego, a przecież peeling ten znalazł się na liście ulubieńców roku 2014:) Ten kosmetyk pomagał mi skutecznie pozbyć się suchych skórek na ustach.
Koszt: ok. 8-10zł
|
Golden Rose Vision Lipstick: 108, 116, 105 |
3. Teraz coś do makijażu ust:) Szminki Golden Rose Vision Lipstick na pewno znacie, do tej pory udało mi się kupić 3 - 105, 108 i 116:) Dwa ostatnie są bardzo do siebie podobne, różnią się tylko tym, że 116 jest nieco bardziej zgaszona, 108 to żarówka;) Numer 105 już niebawem zobaczycie na blogu;)
Koszt: ok. 9-10zł
|
Maybelline Color Sensational 175 Pink Punch; Rimmel Lasting Finish by Kate nr 10; Essence nr 53 All About Cupcakes |
4. Kolejne moje ulubione szminki, czyli Maybelline Color Sensational nr 175 Pink Punch, Rimmel Lasting Finish by Kate nr 10 i Essence nr 53 All About Cupcakes. Jak widzicie pomadka Essence zniknęła najszybciej, używałam jej najczęściej, gdyż ma delikatny, dzienny kolor:) Ostatnio odkryłam na nowo szminkę od Maybelline, uznałam ją za świetną na jesień, dobrze nawilżającą i trwałą pomadkę:) Nawet ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy nie jest lepsza od szminek GR....
Koszt: Maybelline ok. 23zł; Rimmel ok. 17zł; Essence ok. 8zł
|
Golden Rose Dream Lips Lipliner: 509, 512; Essence 12 Wish me a rose |
5. Jak szminka to konturówka - mam dwie od Golden Rose (Dream Lips Lipliner: nr 509 i 512) oraz jedną z Essence nr 12 Wish Me a Rose. Sprawdzają się świetnie, w planach mam zakup nowych odcieni.
Koszt: Golden Rose 6,30zł; Essence ok. 5zł
Tak przedstawiają się moi tani i dobrzy ulubieńcy do ust:) A jacy są Wasi?:)
Przypominam o zimowym rozdaniu! Do wygrania kosmetyki z masłem Cupuacu firmy Ziaja o słodkim, waniliowo-ciasteczkowym zapachu:) Aby wziąć udział kliknij TUTAJ
UWAGA!
W najbliższych dniach strona może ulec zmianom, posty mogą być rozstrzelone, rozwalone i ogólnie wszystko może wyglądać nie tak, jak powinno, a wszystko dlatego, że...... ZMIENIAM WYGLĄD BLOGA! :)
__________________________________________
BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO!
Moim ulubieńcem jest carmex w słoiczku i prezentowana tutaj pomadka Sylveco :)
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że Ziaja robi balsam do ust :) Będę miała na uwadze jak będę w aptece :)
OdpowiedzUsuńA robią robią:) Jeśli w aptece ich nie będzie to w stacjonarnych sklepach Ziaji znajdziesz na pewno - i to nie jeden rodzaj, a 4:)
UsuńMam dwie pomadki GR Vision Lipstick i bardzo je lubię, na pewno kupię sobie jeszcze z 2-3 kolorki w przyszłości, bo odpowiada mi ich formuła :) W kwestii pielęgnacji lubię pomadki i balsamiki Nivea, więc też są to niedrogie produkty :)
OdpowiedzUsuńPomadek Nivea też próbowałam, ale bardziej odpowiadają mi te z Ziaji:)
UsuńUwielbiam tą pomadkę peelingującą Sylveco!
OdpowiedzUsuńJa balsam do ust Ziaji kupiłam właśnie wczoraj i żałuję,że nie kupiłam dużo wcześniej jest świetna.Posiadam również szminkę z Mayballine i Rimmel by Kate,sle jeśli chodzi o nią to strasznie się rozprowadza na ustach jest sucha i taka tępa,że masakra żałuję,że ją kupiłam.
OdpowiedzUsuńA jaki miałaś kolor? Bo z moją dziesiątką nic takiego się nie działo...
UsuńMam kolorek 16 jest piękny.Ale na ustach tak się dziwnie zbija nie wiem waży? No straszna jest w rozprowadzaniu.Przed użyciem robiłam piling ust,nawilżałam ,masowałam szczoteczką,ale za każdym razem tak samo szkoda,bo ma fajny kolorek.
UsuńOj, to może jakiś feralny egzemplarz Ci się trafił...:/
UsuńTe konturówki z GR mi się marzą :)
OdpowiedzUsuńOj chyba muszę kupić jakąś pomadkę ochronną z Ziaji:)Zima tuż tuż;)
OdpowiedzUsuńOj tak, zima nadchodzi, trzeba zacząć chronić usta:)
UsuńGolden Rose ma świetne produkty do ust. :)
OdpowiedzUsuńPomadkę z Sylveco mam i zanim zaczęłam testować nasłuchałam się wiele dobrego. Jak na razie jestem zadowolona, ale chyba wymagałam więcej. Z pomadek Essence mam jedną, ale nude, którą lubię, chociaż jak dla mnie troszkę za jasna :) A te od Kate Moss to dla mnie jedne z lepszych :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam Nude od Essence i też uważam, że jest za jasna:) Cupcakes jest o niebo lepsza:)
UsuńNie znam tylko Ziaji :)
OdpowiedzUsuńOj, to musisz poznać:) Ziaja ma świetne i niedrogie kosmetyki:)
UsuńJa też:)
OdpowiedzUsuńSzminki by Kate bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńPomadka z Essence ma piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńTak! jest idealny na dzień, często pojawiał się też w moich makijażach na blogu:)
UsuńNie próbowałam jeszcze balsamów nawilżających z Ziaji, muszę to zmienić i jakiś wypróbować :) Póki co, prym u mnie wiodą pomadki z Nivea, te lekko koloryzujące, bo nie dość że fajnie nawilżają, to jeszcze dają bardzo lekki kolor z połyskiem :) Oj mam ochotę na pomadkę z GR Vision! Może dorwę je gdzieś stacjonarnie, bo chciałabym obadać kolorki na żywo :) Widzę, że coś tu się dzieje na blogu, jakieś zmiany idą! :P
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc na moje suche usta pomaga mi tylko Ziaja:)
UsuńCo do zmian - siedzimy z mężem cały dzień nad tym i na tym jednym dniu się raczej nie skończy;) Mam nadzieję, że nowy wygląd przypadnie Wam do gustu!:)
miałam tę maść oliwkową z ziaji. jest super na bardzo przesuszone partie skóry.
OdpowiedzUsuńGolden Rose są cudowne! Ja na co dzień używam Carmex w słoiczku ale zawsze chętnie wypróbuję coś nowego ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne produkty :)
OdpowiedzUsuńco powiesz na wspólna obserwację ? jeśli tak to zacznij i daj znać Mój blog
Z chęcią bym wypróbowała produkty do ust od Ziaji :-)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję produkty Ziaji :-)
OdpowiedzUsuńjestem zwolenniczką wszystkich tanich perełek xd a te szminki z Golden Rose wyglądają identycznie jak z Miss Sporty... ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam szminki z GR:) super jakość i nie czysci portfela :)
OdpowiedzUsuńGolden rose uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty do ust Golden Rose :) Z tanich polecam Ci też pomadki z Celii, są genialne! Planuję również zakup czegoś do pielęnacji z Sylveco. Co za zmiany u Ciebie... łał ;)
OdpowiedzUsuńMaść oliwkowa zawsze ratuje mój zdarty nos kiedy jestem chora ;)
OdpowiedzUsuńna pomadke sylveco juz sie czaje od dawna :) zapraszam na rozdanie ZOEVA http://madziakowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńRównież mam pomadkę z Rimmela by Kate i nie jestem jakąś super fanką, ale ma tak cudowny zapach! Przypomina mi kisiel :P
OdpowiedzUsuńOj widzę, że produkty do ust zdominowały tego posta:) Czaję się na tą pomadkę z Sylveco, w końcu muszę ją kupić:)
OdpowiedzUsuńZ tanich i dobrych kosmetyków zawsze polecam pomadki GR, bo są cudowne! Moim ulubieńcem jest też żółty tusz z Lovely albo Wibo.
OdpowiedzUsuńpomadka mi się właśnie skończyła ;) a nad tą oliwkową myślałam
OdpowiedzUsuńTę pomadkę z peelingiem mam zamiar sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńWitaj:).
OdpowiedzUsuńEssence to moje ulubione konturówki (mam tu na myśli starą wersję ze srebrnymi zatyczkami, teraz podobno wypuszczono nowe formuły, które są suche). Muszę w końcu kupić pomadkę peelingującą z Sylveco:).
Wiele z przedstawionych przez Ciebie produktów sama przetestowałam i jestem zdecydowaną fanką wszystkich kosmetyków do ust z Golden Rose ;)
OdpowiedzUsuńMam maść oliwkową, sprawdza się nie tylko do ust ;)) pomadkę z Sylveco mam na liście i w najbliższym czasie kupię, bo bardzo pozytywnie o niej czytam ;)
OdpowiedzUsuńMam balsam Ziaji w wersji kokosowej i jak dla mnie jest bardzo słaby-nie koi, ani nie nawilża:/
OdpowiedzUsuńSpróbuj oliwkowego - jest lepszy:)
Usuń