czwartek, 11 lutego 2021

Ulubieńcy Roku - Najlepsze kosmetyki 2020

 

A więc 2021, Moi Drodzy. Przemęczyliśmy ten niefortunny 2020, mam nadzieję jednak, że nie był on dla Was bardzo zły, że doświadczyliście dobrych momentów. Dla mnie był to rok transformacji i pracy nad sobą, w 2021 rok wchodzę z nadzieją i większą siłą wewnętrzną. I z nowymi kosmetycznym ulubieńcami! :) Bez przedłużania - zapraszam do zapoznania się z moją listą ulubieńców roku 2020:)

PS. Tradycyjnie pod niektórymi produktami (lub w środku recenzji) dodałam specjalne rotatory (banery) z odnośnikami do porównywarki cenowej, dzięki której zobaczycie, gdzie najtaniej kupicie dany produkt. W banerze, oprócz opisywanego przeze mnie kosmetyku umieściłam jeszcze takie, które polecam z danej firmy lub tej samej serii:) Jeśli nie widzicie rotatorów - wstrzymajcie bądź wyłączcie wtyczkę AdBlock na tej stronie:)


ULUBIEŃCY 2020 - NAJLEPSZE KOSMETYKI


PIELĘGNACJA TWARZY

 

Cica-krem regenerujący i Żel-olejek do demakijażu, seria Orient, TOŁPA

W ubiegłym roku moją pielęgnacją zawładnęła firma Tołpa i mogę z ręką na sercu stwierdzić, że w tym momencie to moja ulubiona firma kosmetyczna. Chyba każdy kosmetyk, który stosowałam świetnie mi się sprawdził. Do tej pory moimi tołpowymi perełkami był rewelacyjny peeling 3 enzymy, maseczka z węglem aktywnym i maska-peeling hydroenzymatyczny w niebiesko-białej saszetce (który btw ostatnio kupiłam ponownie i znów tonę w zachwytach). W 2020 do zacnego kanonu moich hitów dołączyły kolejne dwa produkty: żel-olejek do demakijażu oraz Cica-krem regenerujący - obydwa kosmetyki pochodzą z serii Orient i ich przewodnim składnikiem jest wyciąg z wąkroty azjatyckiej.

Cica-krem Tołpa


Krem regenerujący okazał się świetnym produktem odżywczym na zimę, pomógł mi tez bardzo w czasie kuracji retinolem niwelując skutki uboczne w postaci odwodnienia i podrażnienia skóry. Muszę też przyznać, że skutecznie radzi sobie ze swędzeniem! Świetnie łagodzi zaczerwienienia i jest takim jakby opatrunkiem dla nadwyrężonej cery. Używałam go na noc - konsystencja jest bogata, ale nie tłusta.


Żel-olejek do demakijażu Tołpa


Żel-olejek jest znacznie rzadszy w konsystencji niż inne olejki do demakijażu, które stosowałam. Myślę, że można ten produkt określić bardziej żelem niż olejkiem. Jednak w akcji zachowuje się tak jak typowy olejek hydrofilowy do zmywania makijażu - najpierw rozprowadzamy go na sucho, delikatnie zaczyna się pienić, rozpuszcza skutecznie makijaż (także tusz do rzęs), a potem emulgujemy go zwilżonymi dłońmi i zamienia się wtedy w typowy żel myjący, który zmywamy wodą. Pamiętam pod jak dużym byłam wrażeniem, kiedy domył praktycznie cały makijaż - bez użycia płynu micelarnego, wacików, czy innych preparatów. Wydaje się być też dość wydajny, nie potrzeba dużej ilości do zmycia makijażu. W tym momencie zużywam drugą butelkę (pierwszą kupiłam pod koniec maja), ale ciężko określić bardzo dokładnie wydajność, bo nie maluję się ostatnio zbyt często - pracuję w domu.


Odbudowujące serum przeciwzmarszczkowe Bakuchiol BioRetinol Effect, BIELENDA

Serum bakuchiol, Bielenda


Pamiętam, jaka byłam zachwycona, gdy to serum wpadło mi w ręce w drogerii i przeczytałam jego skład - to bomba odżywcza! Główny składnik serum, którym szczyci się cała linia to bakuchiol, tzw. roślinny retinol, o którym napisałam już artykuł: 

Czytaj na blogu: BAKUCHIOL - ROŚLINNY RETINOL. WŁAŚCIWOŚCI BAKUCHIOLU, RÓŻNICE MIĘDZY RETINOLEM A BAKUCHIOLEM. PRZYKŁADOWE KOSMETYKI Z BAKUCHIOLEM.

Oprócz niego w składzie znajdziemy skwalan, kwas hialuronowy i ceramid NP, które skutecznie uzupełniają ubytki w warstwie hydrolipidowej skóry (a o to mi głównie chodziło), silnie odżywcze oleje: arganowy, z awokado, tsubaki, z orzechów brazylijskich, sacha inchi, oliwa z oliwek, przeciwzapalne beta-sitosterol, pantenol, alantoina, wit. B3, a wszystko to na hydrolacie różanym! Zachwyty nie ustały w momencie aplikacji - w trakcie stosowania cały czas utwierdzałam się w tym, że to jedno z najlepszych serum, jakie kiedykolwiek stosowałam! Spełnił moje oczekiwania w 100% (nawilżenie, odżywienie i odbudowa przy kuracji retinolem oraz w czasie zimy), mam wielką ochotę wrócić do niego i wypróbować dodatkowo kremy z tej serii:)


Krem przeciwzmarszczkowy na dzień łagodzący rumień Red Off, POLLENA EVA

Jest to krem przeznaczony dla cer płytko unaczynionych, z trądzikiem różowatym, zawiera zielony pigment. W składzie mamy m.in. trokserutynę, ekstrakty z kasztanowca i mięty meksykańskiej, które wzmacniają naczynka krwionośne oraz kwas hialuronowy i mocznik, które zatrzymują wodę w naskórku. I tutaj się i ja zatrzymam, bo pokochałam ten krem właśnie za to, jak świetnie nawilża skórę! Jest wygładzający, skóra jest miękka i świetnie nawilżona, sam krem jest lekki i świetnie nadaje się pod makijaż mineralny. 

Krem na dzień Red Off, Pollena Eva


Co do niwelowania rumienia - średnio się sprawdził w tym temacie, ale nie oczekuję wiele od zwykłych kremów w tym temacie (tutaj dobrze podziała serum z wyższą zawartością wit. C czy arbutyny na przykład). Mogę tylko stwierdzić, że lekko wyrównuje koloryt cery. Ale to nie zmienia faktu, że mam zamiar wypróbować jeszcze krem na noc i piankę do mycia:)


PIELĘGNACJA CIAŁA

 

Krem do ciała, The Rituals of Sakura, RITUALS

Rituals Krem do ciała


Jak myślę o dobrym balsamie do ciała, to mam na myśli tylko Rituals. Chyba jeszcze nie spotkałam tak rewelacyjnego i bogatego produktu do smarowania skóry na ciele! Określenie idealnym dla tego kremu jest słowo PORZĄDNY i WYSOKIEJ JAKOŚCI, co odnosi się do silnie odżywczego i nawilżającego działania, do bogatej konsystencji, trwałości efektu (gładka i miękka skóra) i przepięknego zapachu. Używam go też jako kremu do rąk - sprawdza się idealnie. 



PIELĘGNACJA WŁOSÓW

 

Odżywcza maska do włosów 4w1, Protein+ Shea Butter, GLISS KUR

Jedna z najlepszych masek do włosów w moim życiu, serio! Mam włosy średnioporowate, często się puszą na końcach, ta maska skutecznie to niwelowała. Oprócz wygładzania sprawiała, że włosy były miękkie, sypkie i ładnie błyszczały. Na pewno do niej jeszcze wrócę lub wypróbuję inne z tej serii!

Maska Gliss Kur Protein+ Shea Butter



Olejek z czarnuszki, BIOELIXIRE

Olejek z czarnuszki Biolelixire

Nad tym olejkiem już się rozpływałam, zarówno na blogu, jak i na Instagramie i nie mogło go nie zabraknąć w ulubieńcach roku 2020:) Tutaj znów wypływa problem puszenia się włosów, a także ich rozczesywania po myciu - po zastosowaniu olejku z czarnuszki problemy znikają, a nawet rozdwojone końcówki wyglądają na jakby trochę zdrowsze. Zobaczcie tylko, jak świetnie poradził sobie z puchem po nieudanym kręceniu włosów: 




PAZNOKCIE

 

Baza nylonowa Revital Base, NEONAIL

Revital Base NeoNail

Tak, NeoNail to moja ulubiona firma, jeśli chodzi o lakiery hybrydowe, tym razem zostałam ponownie pozytywnie zaskoczona, kiedy wypróbowałam bazy nylonowej w odcieniu Rosy Blush. Baza ta jest idealna do zniszczonych, przepiłowanych paznokci ze względu na obecność włókien nylonowych, które wypełniają mikrouszkodzenia w płytce. Dodatek witaminy E i wapnia także odbudowuje strukturę płytki. 

Revital Base NeoNail

W tej bazie podoba mi się głównie to, że świetnie się z nią pracuje - jest gęsta, jak żel samopoziomujący i można za jej pomocą z łatwością wybudować krzywą C. Odcień Rosy Blush jest idealny do frencha czy babyboomera lub innych zdobień bez podkładu z koloru. Można go też nosić samodzielnie - manicure z sama bazą wygląda naturalnie i świeżo:) Z chęcią wypróbuję też inne odcienie:)


Lakier hybrydowy Light Lilac 303, HIHYBRID

W 2020 roku odkryłam markę HiHybrid i przepadłam! Co prawda nie są one tak idealne w konsystencji jak NeoNail (w mojej opinii), są nieco rzadsze, ale pracuje się z nimi bardzo dobrze:) Tutaj na mój wybór, oprócz dobrych opinii, miała także cena i bardzo się cieszę, że się skusiłam na te lakiery. Moim najulubieńszym kolorem z całej mojej kolekcji lakierów (nie tylko HH) został w zeszłym roku liliowy 303 Light Lilac - jest tak piękny, ze mogłabym go nosić codziennie:) Zresztą zobaczcie sami:

Light Lilac 303 HiHybrid



I tak prezentuje się moja lista ulubionych kosmetyków 2020 roku:) A jakie kosmetyki zostały Waszymi perełkami w ubiegłym roku? Podzielcie się koniecznie w komentarzu!


______________________________________________


BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO!
FACEBOOK - KLIK
INSTAGRAM - KLIK

Zobacz też:

7 komentarzy:

  1. Muszę skusić się na jakiś produkt z tej nowej serii Bielendy z bakuchiolem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe zestawienie. Cześć marek jest mi doskonale znana. Zaintrygowałaś mnie firmą RITUALS.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobre zestawienie :) muszę coś wybrać

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie przygotowane zestawienie ciekawych produktów. Olejek z czarnuszki jest moim ulubionym produktem do włosów, dlatego cieszę się, że znalazł się w Twoim zestawieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przydatne zestawienie. Widać,że kosztowało dużo pracy. Przyda się na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawe podsumowanie i zestawienie kosmetyków z 2020 roku. Na pewno wielu z nich nie znałam, ale chętnie sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za dodanie komentarza! Aby uniknąć spamu moderuję wiadomości, więc nie będzie on widoczny od razu, pojawi się najpóźniej następnego dnia. Jeśli chcesz być ze mną na bieżąco, zachęcam do zaobserwowania bloga lub/i polubienia strony na Facebook'u lub Google+:) Staram się zawsze odwiedzać blogi komentujących;)

Obsługiwane przez usługę Blogger.