środa, 21 marca 2018

Wiosenny manicure, proste kwiatowe zdobienie krok po kroku, recenzja lakierów hybrydowych Elisium Nails


Ok, umówmy się, że nie patrzymy za okno i od dziś jest wiosna:) A jak wiosna, to muszą być kwiaty! I to nie byle gdzie, bo na paznokciach;) Jeśli chcecie dowiedzieć się jak wykonać prosty, kwiatowy wzór i jak się sprawdzają lakiery hybrydowe, których użyłam, to zapraszam do dalszej lektury.



RECENZJA LAKIERÓW ELISIUM NAILS
_________________________________________________

Stylizację wykonałam lakierami Elisium Nails - odkąd pokochałam ich Flexy Gel System to nabrałam ogromnej ochoty zapoznać się także z lakierami hybrydowymi. Zamówiłam więc dwa: klasyczną biel 020 Snow White oraz 112 Lilipad. Drugi z nich to piękny lilaróż, wręcz idealny na tę porę roku. 




Jeśli chodzi o pigmentację koloru Lilipad to myślę, że jest bardzo dobra. Dwie warstwy w zupełności wystarczyły, aby pokryć paznokieć. Inaczej sprawa ma się z białym Snow White - tutaj konieczne było użycie trzech warstw, żeby płytka nie prześwitywała. Dodatkowo konsystencja białego jest trochę dziwna - mimo przeturlania buteleczki w dłoniach (lakier się miesza) to lakier się troszkę ciągnie, a podczas malowania nieco maże, co jest trochę denerwujące, ale ostatecznie da się nim malować:) Może taki egzemplarz, a może ten odcień akurat po prostu taki jest, a w każdej firmie zdarza się taka "perełka". Konsystencja odcienia Lilipad jest rzadsza, oczywiście nie ciągnie się i nie maże przy malowaniu. Porównałabym ją do Semilaca, lakiery NeoNail są na pewno gęstsze od Elisium. Obydwa kolory dobrze utwardzają się w lampie 24/48W przez 30 sekund.



Myślę, że nie będą to jedyne moje lakiery od Elisium - na pewno wypróbuję niebawem jakiegoś ciemnego koloru (ponoć są rewelacyjnie napigmentowane), tym bardziej, że cena tych lakierów jest mocno zachęcająca - 25zł za sztukę:)



WIOSENNA STYLIZACJA, KWIATOWE ZDOBIENIE KROK O KROKU
____________________________________________________

Oto zdjęcia stylizacji, którą przygotowałam:

 

Te małe kwiatuszki są bardzo łatwe do namalowania - wystarczy mieć tyko cieniutki pędzelek do zdobień. Zdradzę wam jednak kilka przydatnych tricków, które pomogą Wam je wykonać szybko i bez nerwów.

1. Najlepiej na samym początku wykropić sobie trochę lakieru, którym chcecie namalować kwiatka  np. na kawałek foli aluminiowej, będzie zdecydowanie łatwiej:)


2. Nabierzcie na końcówkę pędzelka lakier, tak, aby powstała mała kulka. Możecie do tego użyć także sondy, która jest już zakończona kulką:)


3. Zróbcie 5 kropek, które będą płatkami. Dobrze jest nabrać lakieru więcej, tak, aby był nieco wypukły.


4. Pędzelkiem rozciągnijcie kropki do środka. 


5. Kiedy kwiatek będzie gotowy, możemy dodać malutką kropeczkę w środek i dorobić listki.

Najlepiej robić takie kwiatuszki gęstym lakierem - nie rozleje się i nie połączy z innymi płatkami, a tego nie chcemy. Jeśli wykonujecie zdobienie lakierem, który jest rzadki to najlepiej zrobić jedną kropkę, przeciągnąć ją od razu do środka i utwardzić 10 sekund, potem obok kolejna kropka, przeciągnąć i utwardzić itd. do pięciu płatków:) Listki robimy tak samo, tylko, że w przeciągamy je w odwrotną stronę:) I oczywiście najlepiej zrobić je kolorem zielonym (ja go akurat nie miałam, ale zmieszałam niebieski i żółty lakier:)).



Dajcie znać, czy stylizacja Wam się podoba i czy próbowałyście kiedyś lakierów od Elisium:)

Buziaki,
Maddie Ann:)

PS. Koniecznie zajrzyjcie na mojego Instagrama - w wyróżnionych InstaStories możecie znaleźć moją relację, w której opowiadam o uczuleniach na lakiery hybrydowe:) Link poniżej:)
PS2. Post nie jest sponsorowany.

__________________________________________

BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO!
FACEBOOK - KLIK
BLOGLOVIN - KLIK
TWITTER - KLIK
INSTAGRAM - KLIK

Czytaj dalej
Obsługiwane przez usługę Blogger.