Właśnie rozpoczęliśmy czwarty miesiąc roku, a to oznacza kolejną listę z kosmetycznymi ulubieńcami:) Tym razem bierzemy pod lupę marzec i takie marki jak Kobo, Fitomed, Ziaja, Iossi oraz coś z Aliexpress:) Jeśli jesteście ciekawi co to za kosmetyki dopisały się do listy moich osobistych hitów, to zapraszam do dalszej lektury:)
PS. Pod niektórymi produktami dodałam specjalne rotatory (banery) z odnośnikami do porównywarki cenowej, dzięki której zobaczycie, gdzie najtaniej kupicie dany produkt. W banerze, oprócz opisywanego przeze mnie kosmetyku umieściłam jeszcze po dwa, które polecam z danej firmy:) Jeśli nie widzicie rotatorów - wstrzymajcie bądź wyłączcie wtyczkę AdBlock na tej stronie:)
ULUBIEŃCY MARCA 2020
Kobo, paleta cieni Kind of Magic
Uwielbiam tę paletę za gamę kolorystyczną - używam absolutnie wszystkich kolorów! Jest to idealny zestaw dla wielbicielek odcieni nude i klasycznego, dziennego makijażu.
Początkowo nie mogłam się przekonać do tego, że cienie są trochę suche, ale wydaje mi się, że nie tak suche jak Inglot, którego nie do końca lubię (choć może się już zmieniły, nie używałam ich dawno). Ponadto niestety osypują się, ale przywykłam do strzepywania pędzla przed aplikacją i radzę sobie z nimi dobrze. Pigmentacja jest moim zdaniem ok - może nie jest taka jak w innych, bardziej profesjonalnych paletach, ale za to nie zrobimy sobie nimi krzywdy (o ile strzepiemy pędzelek). Ponadto robiłam znajomej makijaż wieczorowy za pomocą tej palety i trzymał się dobrze:) Osobiście bardzo tę paletę polecam (używam jej ostatnio do każdego makijażu) - cienie blendują się bardzo fajnie, nie zauważyłam żadnych plam na powiekach.
Cena: 89,99 (czasem są promocje i można ją dostać już za 39zł)
Gdzie kupić: Drogeria Natura
Iossi, pasta do mycia twarzy Ryż i Kokos
Byłam bardzo ciekawa tej pasty. W mojej głowie przewijało się cały czas jedno pytanie - ona bardziej peelinguje czy bardziej myje? Po przetestowaniu mam już odpowiedź - robi obydwie rzeczy:)
Zaskoczyła mnie konsystencja tej pasty - nie była to gładka masa, którą sobie wyobrażałam, ale jakby... piasek zmieszany z odrobiną czegoś tłustego. Miałam wrażenie, jak pierwszy raz dotykałam tej struktury, że... dotykam gąbki! Nigdy nie miałam do czynienia z taką formą kosmetyku, więc tym bardziej byłam zaintrygowana:) "Gąbka" kruszy się przy wyciąganiu jej ze słoiczka, bierzemy sobie taką jedną bryłkę i pocieramy o mokrą skórę, bądź moczymy wodą. Przy pomoczeniu pasta lekko emulguje i robi się z tego delikatna emulsjo-pianka z drobinkami. Co do poziomu tarcia skóry - myślałam, że to będzie delikatniejsze! Ale i tak nie jest taka mocna, jak np. pasta Manuka z Ziaji. Najfajniejsze jest w niej to, że świetnie oczyszcza skórę i zostawia ją nawilżoną. Często po peelingach ziarnistych mam efekt ściągnięcia i niekiedy podrażnienia skóry, w tym przypadku tak się nie dzieje, lecz dla ostrożności nie używam pasty codziennie (mam skórę wrażliwą). Lubię przemyć nią skórę po mocnym makijażu:)
Cena: ok. 64zł
Gdzie kupić: strona producenta; novaya.eu
Fitomed, Mój krem nr 10, przeciwzmarszczkowy krem pod oczy Biała Herbata
Mam ostatnio dużo szczęścia do kremów pod oczy, którego bym nie próbowała, to okazuje się hitem:) Krem z biała herbatą od Fitomedu to kolejny, zaraz po Bentonie, ulubieniec tego typu.
Lubię ten krem za bardzo dobre właściwości nawilżające. Wchłania się w skórę błyskawicznie, więc można go używać pod makijaż. Skóra jest wyczuwalnie gładka i miękka. Gdybym miała go porównać do mojego ukochanego kremu Benton (recenzja w linku poniżej), to jest on zdecydowanie mniej treściwy i nie daje skórze takiego ujędrnienia. Poza tym same pozytywne odczucia:) W składzie mamy olej arganowy, winogronowy, masło kakaowe i shea, woda różana, kwas hialuronowy i ekstrakt z białej herbaty. I uwaga - to jest krem na te zmarszczki, których jeszcze nie ma, więc działa prewencyjnie:) Skórze dojrzałej poleciłabym bardziej Bentona:)
Cena: ok. 20-26zł
Gdzie kupić: drogerie internetowe: e-kobieca.pl.; e-zebra.pl; drogeriapigment.pl; novaya.eu
Ziaja, krem do stóp z mocznikiem 15%
Wszyscy w tym trudnym czasie zwracamy uwagę na higienę dłoni bardziej niż zwykle, stąd też często nasza skóra ulega nadmiernemu przesuszeniu. Niestety dopadło to również mnie. Właściwości mocznika są rewelacyjne, a jedyny produkt z tym składnikiem, jaki miałam w domu to krem do stóp z mocznikiem 15% od Ziaji, więc stał się on moim... kremem do rąk.
To jedyny krem w tym momencie, który błyskawicznie, po jednym użyciu potrafi przywrócić moją skórę do porządku - nawilża ją, wygładza, pozbywam się szorstkości i lekkiego szczypania z przesuszenia, a także suchych skórek. Dlatego używam go raz dziennie, na wieczór i niewielkich ilościach. To wystarczy! Przestrzegam jednak przed używaniem mocznika w ilości 10% i powyżej na skórę, która jest mocno podrażniona i szypie Was, czy swędzi (np. przy używaniu dużej ilości żelu antybakteryjnego) - te objawy mogą się wtedy zaostrzyć, ponieważ mocznik w takich ilościach nabiera też właściwości złuszczających.
Cena: ok. 15zł
Gdzie kupić: sklepy stacjonarne Ziaja dla Ciebie, apteki
Aliexpress, sztuczne rzęsy
Kiedyś kupowałam rzęsy Ardell i byłam zadowolona. Ale kiedy odkryłam rzęsy z Aliexpress, to zobaczyłam, jaka między nimi jest różnica! Ardell wygląda jak dla mnie trochę sztucznie, te z Ali są naturalne i miękkie, nie wyglądają jak druty.
Od kilku lat zamawiam ten delikatniejszy model rzęs - SD-67. Tnę je na połówki, czasem używam jednej (w samym zewnętrznym kąciku, żeby "wyciągnąć" oko), czasem dwóch i wtedy cała linia rzęs jest delikatnie przedłużona, ale przede wszystkim zagęszczona. Świetne rzęsy do makijażu dziennego! Natomiast model SD-15 ma dłuższe włoski i lepiej mi się sprawdza do makijażu wieczorowego. Nie mam niestety zdjęć na oku, bo, przyznaje się bez bicia, nie umiem sobie zrobić, ale może z poniższych zdjęć coś zobaczycie:)
Cena: 0,90 $/zestaw - w zestawie 3 pary
Gdzie kupić: Pod
TYM linkiem kupicie obie pary. Leciały do mnie ok. 6 tygodni.
A tak w ogóle,
jeśli zrobicie zakupy na Aliexpress przez Refunder, to dostaniecie 4,6% zwrotu za te zakupy! I jeszcze dostaniecie dychę na start:) A jak chcecie to możecie sobie zainstalować wtyczkę, która podpowiada Wam, w jakich drogeriach internetowych możecie dostać zwrot za zakupy:)
Szczegóły pod linkiem TUTAJ
A jacy są Wasi kosmetyczni ulubieńcy marca 2020?:)
Buziaki,
Maddie Ann:)
____________________________________________
BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO!
Nie miałam niczego.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolorystyka tej paletki cieni. :)
OdpowiedzUsuńKolorystyka to bardzo mocna zaleta tej palety :)
UsuńMam ochotę na tą paletę z Kobo. Bardzo podoba mi się jej kolorystyka i myślę, że też robiłabym użytek ze wszystkich kolorów. Zainteresowałaś mnie tym kremem pod oczy.
OdpowiedzUsuńJa używam wszystkich odcieni! I żądze udaje się coś fajnego wyczarować :) jak na taki fajny krem pod oczy to niewiele kosztuje - myślę, że warto spróbować :)
Usuńwoooow! a ja nie znam nic ;D ale musze przyznać, że ta paleta jets piękna ;D
OdpowiedzUsuńJest cudowna :)
UsuńTa pasta jest genialna. Wcześniej miałam Węgiel, ale miałam wrażenie, że jest za mocny. Kupiłam Ryż Kokos i przepadłam. Używam na codzień, skóra jest widocznie pobudzona i promienista. I jeszcze to miłe uczucie peelingujące..
OdpowiedzUsuńNie próbowałam węgla, ale i tak chyba bym go nie wybrała, zawsze mi się wydawało że będzie za mocny i, jak widać, nie myliłam się:) u mnie na codzień trochę jednak za mocna, ale zgadzam się, że skóra jest pobudzona i promienista! :)
UsuńAkurat tego kremu z Ziaji nie miałam, ale ostatnio bardzo przypadł mi do gustu ten regenerujący - Ziaja na AZS, który fajnie nawilża i super sprawdza się po stosowaniu retinolu :)
OdpowiedzUsuńO, dziękuję za polecenie! Kiedyś go próbowałam i dobrze go wspominam:) planuję właśnie kurację retinolem, więc może znów po niego sięgnę:)
Usuń