Cześć:)
GDZIE KUPIĆ? Sieć sklepów Stara Mydlarnia, http://www.mydla.pl/
KOSZT: 39zł
Buziaki,
Maddie Ann:)
___________________________________________
Serum to produkt, który teoretycznie stanowi uzupełnienie pielęgnacji podstawowej. Ja jednak jestem skłonna stwierdzić, że jest to produkt, który nie powinien być pomijany w codziennej pielęgnacji przez osoby, które chcą dostarczyć cerze wartościowych składników odżywczych.
Serum sprawdza się świetnie, jeśli chcemy przeciwdziałać konkretnym problemom, np. zmarszczkom, przebarwieniom czy rozszerzonym naczynkom. Krem nie ma takiej mocy jak serum. Trzeba przyjąć, że to właśnie ono dostarcza skórze składników odżywczych i walczących z konretnym problemem skóry, a krem jest od tego, aby skórę nawilży i chronić ją przed promieniowaniem UV i niekorzystnym działaniem środowiska zewnętrznego.
Aktywne skoncentrowane serum do twarzy z wit. C, Stara Mydlarnia |
Ostatnio testowałam serum z 15%-wą zawartością witaminy C od Starej Mydlarnii, które udało mi zakupić na ostatnich targach Beauty Forum. Jeżeli chcecie wiedzieć jak się sprawdziło to zapraszam do dalszej lektury:)
Opakowanie, zapach:
Produkt zamknięty jest w szklanej butelce z pipetą - tu od razu wielki plus. Dzięki kroplomierzowi łatwiej jest odmierzyć odmierzyć odpowiednią ilość kosmetyku i nie wylać przy tym połowy butelki. Szkło niestety jest jasne - trzeba więc uważać na działanie promieni słonecznych (potrafią rozłożyć witaminę C) i przechowywać serum w zacienionym miejscu.
Jeśli chodzi o zapach, to ciężko go początkowo określić. Wydaje się być ziołowy, jednak daje się wyczuć nutę perfum. Osobiście mi odpowiada, lubię go, jednak nie zabawia na skórze zbyt długo i szybko przestaje być wyczuwalny.
Działanie:
Konsystencja serum jest płynna, można powiedzieć, że to taka żółta woda:) I bardzo dobrze - serum w takiej lekkiej formie błyskawicznie się wchłania, a to pozwala nam zaoszczędzić trochę czasu. Po wchłonięciu przeciągając dłonią po twarzy daje się wyczuć bardzo wyraźne wygładzenie skóry. Efekt jest taki, jakby wszelkie nierówności skóry przestały istnieć. To działanie mogę porównać do wygładzającej bazy pod makijaż.
Już po miesiącu stosowania zauważyłam lekkie rozjaśnienie skóry. Nie posiadam przebarwień, jedynie piegi, które i tak dopiero zaczęły się pojawiać, więc ciężko mi się wypowiedzieć w tym temacie. Mogę natomiast śmiało polecić je osobom, które mają problem z pojawiającymi się czasem zaczerwienieniami, co zdarza się przy cerze naczyniowej. Zauważyłam, że czerwone plamki pojawiają się rzadziej, jakby nie od razu od momentu podrażnienia skóry (choćby przez zarost mojego męża;)), szybciej też znikają - ogólnie nie są aż tak uciążliwe:) Ponadto cera jest lekko rozjaśniona i promienna, ale nie blada.
Czemu zdecydowałam się na serum z akurat taką witaminą? Witamina C jest sprawdza się świetnie w profilaktyce zmarszczek (no dobrze, jutro kończę 25 lat i się wystraszyłam;)). Pobudza syntezę kolagenu i elastyny, białek, które stanowią niejako "rusztowanie" skóry, odpowiadają za jej jędrność i sprężystość. Ponadto witamina ta ma działanie rozjaśniające i lekko keratolityczne (złuszczające). Wzmacnia też ścianki naczyń włosowatych. Najlepiej stosować ją w stężeniu nie mniejszym niż 10%, więc jej zawartość w tym serum bardzo mi odpowiadała.
Serum oceniam na bardzo mocną piątkę. Jedną gwiazdkę odjęłam za jasną butelkę - szkło powinno być ciemnie, aby promienie ultrafioletowe nie dostały się do produktu i nie rozłożyły witaminy.
KOSZT: 39zł
Co myślicie o stosowaniu serum? Używacie czy pomijacie tę część pielęgnacji? Komentujcie;)
Buziaki,
Maddie Ann:)
___________________________________________
BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO!
FACEBOOK - KLIK
BLOGLOVIN - KLIK
TWITTER - KLIK
INSTAGRAM - KLIK